aktualności
Mamy oswoić się z zagrożeniem
Mamy oswoić się z zagrożeniem
“Z bezpieczeństwem i przygotowaniem na zagrożenia należy się oswajać” – powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłaszając przy tym nowy program „Edukacja z wojskiem”, który ma objąć 3500 szkół.
“Od przedszkolaka do seniora każdy z nas musi być gotowy na różne wyzwania” – dodał Kosiniak-Kamysz. Zdaniem Ministra Obrony Narodowej szkoła jest miejscem, w którym uczniowie mają uzyskać: „niezbędną wiedzę i umiejętności, także wobec sytuacji kryzysowych”. Według szefa MON: “z bezpieczeństwem, z przygotowaniem na zagrożenia trzeba się oswajać i być na to gotowym w każdym momencie. Nie możemy zostać zaskoczeni”. W związku z tym, pilotaż programu obejmie blisko 3500 szkół w całej Polsce. Prowadzić go będą żołnierze w obecności nauczycieli. 3-lekcyjne szkolenia połączą teorię i praktykę. Będą zawierały treści z obszarów: wojskowości, obronności, bezpieczeństwa, pomocy medycznej oraz obrony cywilnej. Wojskowi szkoleniowcy przeprowadzą zajęcia w szkołach – w klasach, na boiskach i skwerach szkolnych.
Komentarz Fundacji Ad Arma:
Jakie konkretne, realne i praktycznie umiejętności uczniowie mają zdobyć podczas niecałych trzech godzin szkolenia prowadzonego w grupie kilkudziesięciu lub kilkuset osób? W takich warunkach można przeprowadzić np. teoretyczny kurs z podstaw pierwszej pomocy, którego efekty będą zależały od tego, czy przez następne godziny każdy uczestnik kursu będzie mógł solidnie przećwiczyć praktycznie zdobytą wiedzę, a po zakończeniu szkolenia systematycznie powtarzać i utrwalać nabyte umiejętności.
A pomoc medyczna to przecież tylko jeden z szeregu tematów trzygodzinnych kursów “Edukacja z wojskiem”. Jakich realnych kompetencji z dziedziny wojskowości i obronności nabędą uczniowie po jego zakończeniu? Żadnych. Zagadnienia takie jak np. ewakuacja szkoły można omówić na szkolnym apelu czy godzinie wychowawczej, nie angażując do tego MON, żołnierzy WP i aparatu urzędniczego kilku ministerstw.
Nowy projekt MON wydaje się więc kolejnym Misiem na miarę naszych możliwości. Minister Kosiniak-Kamysz mówi, że: “z przygotowaniem na zagrożenia należy się oswajać.” W czasie ubiegłych dwóch kadencji “dobrej zmiany” PiS zapowiadał “oswojenie” całego społeczeństwa ze strzelectwem. Miały być strzelnice w każdym powiecie. W związku z totalną klapą tego programu, ogłoszono budowę “wirtualnych strzelnic”, które miały być dostępne przede wszystkim dla szkół i uczniów. Jak powiedział ówczesny szef MEN Przemysław Czarnek, wirtualne strzelnice: “nie są jakoś szczególnie drogie, za to dają niesamowite wrażenie realności.” Zamiast prawdziwej broni – repliki i zamiast prawdziwego strzelania – „wrażenie realności”. To był pomysł PiS na upowszechnienie strzelectwa w naszym kraju i oswojenie społeczeństwa z bronią.
W podobny sposób rząd Donalda Tuska i Kosiniaka-Kamysza chce “oswajać” uczniów z wojskiem i zagrożeniem – poprzez 3 godziny pogadanki z żołnierzem w szkole. Jest to ta sama mentalność i ten sam sposób myślenia, za pomocą którego społeczeństwa krajów Zachodu “oswaja” się z zagrożeniem w postaci rosnącej przestępczości, kradzieży, gwałtów, wojen imigranckich gangów itp. Spójrzmy na przykład Szwecji. Kilka lat temu tamtejsza policja wpadła na pomysł, że w ramach walki z przemocą seksualną funkcjonariusze będą rozdawać kobietom opaski z napisem “nie dotykaj mnie”. Zdaniem szwedzkiej policji: „opaski będą pełnić rolę prewencyjną i stanowić jasny komunikat, że kobieta nie wyraża zgody na bycie obiektem seksualnym”. Równolegle: “nikt nie powinien akceptować molestowania seksualnego. Jeśli byłaś ofiarą napastowania na tle seksualnym, powinnaś to jak najszybciej zgłosić” – tłumaczył Szwedkom szef policji.
Innymi słowy – bądź świadoma i noś opaskę, jeśli chcesz uniknąć gwałtu. Jeśli jednak ktoś cię zgwałci pomimo noszenia opaski, to zgłoś się po fakcie na policję. Na tym właśnie polega w praktyce “oswajanie” kogoś z zagrożeniem połączone z jednoczesnym pozbawieniem tego kogoś możliwości skutecznej reakcji na to zagrożenie. Przykłady można długo mnożyć na poziomie bezpieczeństwa osobistego, samoobrony na ulicy itp. (patrz: dostęp do broni i obrona konieczna), ale to samo myślenie można również przełożyć na poziom bezpieczeństwa całego państwa.
Wedle ostatnich raportów NIK obrona cywilna w Polsce nie istnieje i nie jest przygotowana do wykonywania żadnego ze swoich zadań. Polska nie ma obecnie nawet stosownego aktu prawnego, który regulowałby system ochrony ludności. Funkcję “oswajania” społeczeństwa z wojskiem miał pełnić WOT. W 2023 roku na około 38-40 tys. żołnierzy WOT odeszło prawie 10 tysięcy. Cykl pełnego szkolenia żołnierza WOT trwa 6 lat. Nieustanna rotacja sprawia, że założony sześcioletni cykl szkolenia jest zupełnie bez sensu, ponieważ mało który żołnierz kończy go w całości. Rezerwy Wojska Polskiego w szczątkowych ilościach zapewniają obecnie żołnierze zawodowi odchodzący z wojska oraz WOT i NSR, a także osoby szkolone w ramach takich projektów jak Legia Akademicka. W zdecydowanej większości są to osoby, które w praktyce mogą pełnić funkcję co najwyżej wartownika lub żołnierza lekkiej piechoty. Nie ma wśród nich osób, które mogą być celowniczymi w czołgu, kierowcami Rosomaka, operatorami systemów radiolokacyjnych czy załogą haubicy. Wojsko Polskie wciąż potrzebuje jednak działonowych, celowniczych, operatorów, kierowców, mechaników i żołnierzy wielu innych specjalności, których szkolenie wymaga czasu, wysiłku i kosztów. Odpowiednio przeszkolonych rezerwistów jednak nie przybywa, a ci, którymi armia dysponuje obecnie, tracą kompetencje, starzeją się i umierają.
Rozwiązaniem problemu rezerw miał być uruchomiony za poprzedniej kadencji program “Trenuj jak żołnierz”. Ochotnik w przyjaznych warunkach pozbawionych presji miał nauczyć się taktyki, strzelania, walki, survivalu, ratownictwa itp. w 14 dni. Po tym czasie trafiał do rezerwy, gdzie miał oczekiwać na przydział mobilizacyjny. Tak „przeszkolony” może potem zostać wysłany na front. Śmiejemy się z Rosjan, że wysyłają ludzi do walki po 15 miesiącach szkolenia. My chcieliśmy wysyłać Polaków po 14 dniach szkolenia. Bo kogo zmobilizujemy i powołamy, jeśli nie tych rezerwistów? Chyba po to mają być w rezerwie WP, żeby ich wysłać na wojnę? W samym tylko rejonie Bachmutu po stronie Ukraińskiej walczyło ok. 90 000 żołnierzy. To więcej ludzi niż aktualnie liczą Wojska Lądowe RP czasu pokoju. Kim w razie wojny będą walczyć Siły Zbrojne RP? Ostatni pobór w ramach zasadniczej służby wojskowej miał miejsce w Polsce 16 lat temu. Najmłodsi rezerwiści przeszkoleni do pełnienia konkretnych funkcji wojskowych, takich jak np. kierowca czołgu, mają dziś 34 lata, a swoje szkolenie przechodzili 15 lat temu. Rezerwiści szkoleni w latach 90-tych mają dziś od 40 do 50 lat. Jest ich coraz mniej, są coraz starsi i coraz mniej zdolni do służby.
Obrony cywilnej kraju nie ma, swobodnego dostępu do broni nie ma, gotowość bojowa WOT jest fikcją, sprzętu w Wojsku Polskim nie ma, bo “ma być”, amunicji nie ma, logistyka SZ RP uzależniona jest od zagranicy. Wedle informacji Ministerstwa Obrony RP z listopada 2023 r. Wojsko Polskie ma w sumie 186 000 wszystkich żołnierzy (licząc zaplecze, logistykę, WOT, kobiety, osoby 50+, DZSW itp.). W grudniu 2023 r. Władimir Putin stwierdził, że na froncie przebywa 617 000 rosyjskich żołnierzy. W styczniu 2024 roku Wołodymyr Zełeński powiedział, że Siły Zbrojne Ukrainy liczą 880 000 żołnierzy. A w polskich szkołach właśnie zaczyna się program 3-godzinnych szkoleń “Edukacja z wojskiem”, żeby oswoić społeczeństwo z zagrożeniem…
Jeżeli widzicie Państwo z nami powagę problemów, które podnosimy, prosimy o wsparcie Fundacji Ad Arma. Możemy być niezależni tylko dzięki wsparciu Darczyńców, których zaangażowanie umożliwia nam działanie:
nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Wolność trzeba stale zdobywać
aktualnościSąd w Maryland orzekł, że władze stanowe mogą zakazać obywatelom posiadania „broni szturmowej” takiej jak AR-15. Powołano się przy tym na argumentację Sądu Najwyższego USA twierdząc, iż Druga Poprawka do Konstytucji USA nie gwarantuje prawa do noszenia...
Oni chcą Was rozbroić, my Was uzbrajamy
aktualnościPolskie MSWiA rozważa wprowadzenie ograniczeń w dostępie do broni czarnoprochowej. Dlatego Fundacja Ad Arma chce przekazać w ręce swoich Darczyńców dwa karabiny Rolling Block. Oni chcą Was rozbroić, my Was uzbrajamy. Elity sprawujące władzę usiłują...
Nie chcemy być drugą Japonią
aktualnościMieszkaniec Japonii usłyszał wyrok za posiadanie przy sobie szwajcarskiego scyzoryka. Zdaniem sądu, nie można usprawiedliwić noszenia przy sobie tego typu przedmiotu „na wszelki wypadek”, gdyby zaszła potrzeba użycia go jako narzędzia. Wedle doniesień...
Skarpeta jako “offensive weapon”
aktualnościWyrok ograniczenia wolności i 900 funtów kary usłyszał mężczyzna w Wielkiej Brytanii za posiadanie w miejscu publicznym… skarpety z włożoną do środka kulą bilardową. Przedmiot ten został zakwalifikowany przez brytyjski sąd jako „offensive weapon”. 25-leni...
Znaleziono przerażający nóż
aktualności„Przerażający, 11-calowy nóż znaleziono w pobliżu przystanku autobusowego” – donosi lokalna prasa brytyjska. „Zszokowani policjanci opublikowali na Twitterze zdjęcie tego znaleziska.” Jak mówią funkcjonariusze, ten „groźny nóż” został przeznaczony do...
Rozwiąż równanie
aktualności„Sieją terror w Niemczech – jadą do Polski. Za Odrą trwają ataki śniadych nożowników„. To jeden z nagłówków medialnych opisujących aktualną sytuację w Europie. Równolegle mamy do czynienia z przyjęciem przez UE tzw. paktu migracyjnego. Jakie mogą być tego...
To są stresujące przedmioty
aktualnościBrytyjska policja przeprowadziła najazd na dom w jednej z miejscowości w pobliżu Manchesteru, ponieważ zamieszkujące go osoby opublikowały w mediach społecznościowych zdjęcia posiadanej przez siebie broni. Funkcjonariusze skonfiskowali kuszę, noże, miecze,...
Byś bał się pomyśleć
aktualnościWzrost liczby ataków z użyciem noży wzmaga niepokój opinii publicznej - artykuł o takim nagłówku opublikowała niedawno brytyjska sekcja portalu Associated Press. Wielka Brytania przoduje w zakresie zakazów ograniczeń i represji dotyczących posiadania noży....
Czyim sojusznikiem jest NATO?
aktualnościJens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, zabrał niedawno publicznie głos mówiąc, iż: "NATO istnieje, aby bronić 32 narodów oraz praw naszych społeczeństw do swobodnego i spokojnego życia. Z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Bifobii i...
Zapraszamy na spotkanie z prezesem Fundacji Ad Arma Jackiem Hogą
aktualnościSpotkanie odbędzie się 12 czerwca bieżącego roku w Centrum Świętego Jakuba zlokalizowanym przy ul. Seweryna Pieniężnego 2A w Olsztynie. Startujemy od 18:00. Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/410732198507443/?ref=newsfeed...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.