aktualności

Czemu służą pozwolenia na broń

27/09/2021

Jak donoszą media, kilka tygodni temu gang uzbrojonych napastników sterroryzował miasto Aracatuba w Brazylii.

Grupa zamachowców wzięła zakładników, otoczyła komisariat policji, zablokowała drogi, obrabowała trzy banki i podłożyła ładunki wybuchowe na terenie miasta. Bandyci mieli także używać dronów do monitorowania ruchów policji z powietrza. Zginęło co najmniej kilka osób. Dramatyczne wydarzenia, które mogą wyglądać jak scenariusz filmu sensacyjnego, wydarzyły się naprawdę. Wspominamy o tym, gdyż chcemy zwrócić uwagę na ważną kwestię związaną z dostępem do broni palnej.

Jesteśmy bez przerwy utwierdzani przez media, polityków i rozmaitych „ekspertów” w przekonaniu, że ścisła kontrola państwa nad dostępem do broni jest niezbędna dla naszego bezpieczeństwa. Kluczową rolę w systemie jej reglamentacji pełnią pozwolenia na broń, które rzekomo mają służyć temu, aby nie trafiała ona w ręce potencjalnych przestępców.

Tymczasem bandyci, przestępcy i terroryści z definicji nie przestrzegają prawa, w szczególności kodeksu karnego i ustawy o broni i amunicji. Broń, którą posiadają i za pomocą której dokonują przestępstw, mają nielegalnie. Gdyby grupa zamachowców chciała przeprowadzić w Polsce podobną akcję jak w Brazylii, jej członkowie raczej nie byliby zainteresowani wcześniejszym zdawaniem egzaminów na patent strzelecki oraz rejestrowaniem się na policji. Z drugiej strony, pozwolenie w żaden sposób nie gwarantuje, że po jego uzyskaniu człowiek nie dokona przestępstwa z użyciem zakupionej na promesę broni. Żadne kontrole lub badania psychologiczne nie są w stanie przepowiedzieć przyszłości i przewidzieć, jak dana osoba zachowa się za rok, dwa lub dziesięć lat od dzisiaj. Po co więc pozwolenia na broń?

Jednym z celów ich wprowadzania jest umacnianie monopolu państwa na użycie siły poprzez ograniczanie dostępu do broni praworządnym obywatelom. Uzasadnienie tej polityki ma charakter wyłącznie ideologiczny. Doskonale widać to na przykładzie broni czarnoprochowej, dostępnej w Polsce bez zezwolenia i rejestracji.

Wedle szacunków, w rękach Polaków może znajdować się obecnie nawet kilkaset tysięcy egzemplarzy broni czarnoprochowej, głównie rewolwerów i karabinów. Zgodnie z argumentacją zwolenników kontroli broni, na ulicach naszych miast powinny regularnie rozgrywać się sceny jak z westernów: pojedynki rewolwerowców, napady, rabunki, samosądy. Nic takiego się jednak nie dzieje. Na przestrzeni ostatnich lat przestępstwa z użyciem broni czarnoprochowej miały w Polsce charakter pojedynczych incydentów.

Nie przemawia to jednak do wyobraźni decydentów, którzy bez względu na rzeczywistość utrzymują konieczność istnienia pozwoleń na broń strzelającą amunicją scaloną – łatwiejszą i bezpieczniejszą w obsłudze od czarnoprochowej. Pogląd ten wyznaje również wielu posiadaczy broni, członków środowiska strzeleckiego oraz osób działających na rzecz łatwiejszego dostępu do broni, które uważają, że jakieś pozwolenia po prostu muszą być. Łatwiejsze do uzyskania niż obecnie, mniej kosztowne i biurokratyczne, ale jakiś rodzaj pozwoleń musi być bo „inaczej się nie da”. Czy aby na pewno?

Zgodnie z regulacjami Unii Europejskiej, która nie słynie raczej z poszanowania wolności i swobód obywatelskich, bez zezwolenia mogłyby być w Polsce dostępne np. strzelby o długości całkowitej powyżej 60 cm (w tym strzelby “pump action”), jednostrzałowe strzelby, jednostrzałowe karabiny centralnego zapłonu, jednostrzałowe pistolety bocznego zapłonu oraz broń zaprojektowana przed 1900 rokiem, a więc konstrukcje strzeleckie stosowane powszechnie w trakcie II wojny światowej. Wystarczy jedynie wola polityczna, aby tego typu rozwiązania wprowadzić w naszym kraju. Niestety, nie mają jej rządzący, którzy coraz bardziej ujawniają pogardę wobec bezpieczeństwa własnych obywateli. Nie ma jej także opozycja oraz organizacje i środowiska społeczne, które mogłyby wpływać na polityków oraz opinię społeczną, domagając się swobodnego dostępu do broni dla Polaków. Nie robią tego jednak, domagając się wyłącznie lekkiego „poluzowania łańcucha”.

Właśnie dlatego istnieje Fundacja Ad Arma. Naszym celem jest praca na rzecz wprowadzenia powszechnego prawa do posiadania broni przez Polaków oraz możliwości jej użycia w sytuacji zagrożenia. Wskazujemy, że każdy obywatel powinien mieć możliwość swobodnego dostępu zarówno do współczesnej jak i historycznej broni palnej aby bronić siebie, swoich bliskich lub osób postronnych, a także szkolić się w celu poprawiania swoich umiejętności strzeleckich.

Jeśli zgadzasz się z nami:

– polub i udostępnij ten post znajomym, w ten sposób trafi do większej liczby osób,
– wesprzyj finansowo działania Fundacji: nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334

Więcej aktualności

Jak się broni demokracji?

Jak się broni demokracji?

aktualnościWładze niemieckiego landu Saksonia-Anhalt cofnęły pozwolenia na broń grupie członków partii AfD. Dokonano tego na wniosek polityków Lewicy. Osoby te miały stanowić „zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego”. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych,...

Finał grudniowej akcji dla darczyńców

Finał grudniowej akcji dla darczyńców

aktualnościDobiegła końca grudniowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy London 1851 kaliber .36 o lufie 7,5 cala. Tymi osobami są:...

Chcą zabrać nawet narzędzia kuchenne

Chcą zabrać nawet narzędzia kuchenne

aktualnościZaledwie trzy miesiące temu w Wielkiej Brytanii wprowadzono zakaz posiadania dużych noży nawet w prywatnych domach, a już publicznie mówi się o konieczności zakazania małych noży. „Zakaz dużych noży [zombie knives] to za mało” – twierdzą aktywistki z...

Rok więzienia za odmowę poddania się skanowaniu

Rok więzienia za odmowę poddania się skanowaniu

aktualnościWładze Australii Zachodniej sprawiły „świąteczny prezent” społeczeństwu. Dały policji uprawnienia do skanowania ludzi na ulicy za pomocą ręcznych wykrywaczy metali w poszukiwaniu ukrytej pod ubraniem broni, przede wszystkim noży. Odmowa poddania się...

Polska Teksasem Europy?

Polska Teksasem Europy?

aktualnościPAP opublikowała obszerny komentarz w sprawie dostępu do broni czarnoprochowej oraz współczesnej broni palnej autorstwa Andrzeja Idzikowskiego. Opinia zawiera wiele trafnych spostrzeżeń. Puenta całego materiału jest jednak bardzo szkodliwa. Dlaczego? PAP...

Mówią, że jesteśmy radykałami

Mówią, że jesteśmy radykałami

aktualnościWiele osób zarzuca Fundacji Ad Arma rzekomo szkodliwy „radykalizm” poglądów. Stąd chcielibyśmy zachęcić Państwa do spojrzenia na kwestię dostępu do broni przez pryzmat tzw. Okna Overtona. O co chodzi w tej idei i dlaczego jej rozumienie jest istotne? Okno...

Kary za reklamy noży i totalny zakaz “mieczy ninja”

Kary za reklamy noży i totalny zakaz “mieczy ninja”

aktualnościBrytyjski rząd planuje pociągnąć do osobistej odpowiedzialności karnej kadrę kierowniczą przedsiębiorstw zarządzających mediami i serwisami społecznościowymi, jeżeli na danej platformie pojawią się nieodpowiednie reklamy noży. Zgodnie z aktualnie...

Mikołajki w Kanadzie. Zamiast prezentów konfiskata broni

Mikołajki w Kanadzie. Zamiast prezentów konfiskata broni

aktualnościRząd Kanady sprawił „mikołajkowy prezent” swoim obywatelom – rozszerzył zakaz posiadania broni „typu wojskowego” o 324 kolejne rodzaje broni i nakazał ich przymusową konfiskatę. 5 grudnia rząd Kanady, „w ramach kompleksowego podejścia”, ogłosił zakaz...

Rozwiązanie listopadowej akcji dla darczyńców

Rozwiązanie listopadowej akcji dla darczyńców

aktualnościDobiegła końca listopadowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy 1851 Oval oraz Colt Navy 1851 London z lufą 7,5 cala....

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER

    Adres email (wymagane)

    Oświadczam, że zostałem poinformowany o przetwarzaniu moich danych osobowych przez Administratora na zasadach określonych w Polityce Prywatności

    sklep internetowy dla naszych sympatyków

    Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację

    Wesprzyj  

    Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.

    Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.

    Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.

    DOTPAY

    Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.

    PRZELEW TRADYCYJNY

    64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
    Fundacja Ad Arma
    87-162 Krobia

    PAYPAL

    Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.