aktualności
Gdzie są nasze czołgi?
Polska w dużych ilościach przekazuje sprzęt wojskowy na Ukrainę. W jaki sposób rzutuje to na aktualne zdolności Sił Zbrojnych RP do obrony Polski? W Polsce istniejących lub planowanych do posiadania jest 13 batalionów czołgów: 1 batalion w 12. Dywizji, 4 bataliony w 11. Dywizji, 4 bataliony (w tym 1 planowany) w 18. Dywizji i 4 bataliony w 16. Dywizji.
Zgodnie z doniesieniami prasowymi, przekazaliśmy Ukrainie ponad 200 czołgów. Oznacza to, że przeliczeniowo straciliśmy 4 bataliony czołgów.
Standardowo ok. 20% sprzętu pancernego znajduje się w naprawach lub przeglądach okresowych. Z kolei zdecydowana większość Leopardów 2A4 jest obecnie w modernizacji i nie została jeszcze przekazana do jednostek.
Sytuację można więc ogólnie podsumować tak, że na 13 polskich batalionów czołgów; 1 jest w planach, minimum 4 oddaliśmy Ukrainie, ponad 2 są w modernizacji, 1 jest w modyfikacji, a przeliczeniowo 1 jest w standardowych przeglądach i naprawach.
Na dzień dzisiejszy z 13 naszych batalionów pancernych co najmniej 9 nie istnieje lub nie nadaje się aktualnie do użycia w walce.
Wedle informacji medialnych, przekazaliśmy Ukrainie także samobieżne haubice Goździk oraz wyrzutnie Grad – w sumie minimum 3 dywizjony artylerii, oraz 1 batalion BWP czyli ok. 50 wozów. Najprawdopodobniej oddaliśmy Ukrainie także amunicję i części do MiGów-29, a być może także same samoloty MiG-29.
Holendrzy ponadstandardowo zamawiają właśnie amunicję ze względu na jej rażące braki, podobnie robią Brytyjczycy i Amerykanie. W Polsce nie słychać o zamówieniach na amunicję czołgową i artyleryjską, którą również w masowych ilościach oddaliśmy.
Rozmaite media i występujący w nich eksperci każą nam się cieszyć z pozbycia się sowieckiego sprzętu, który jest ich zdaniem przestarzały i nieistotny. Jednocześnie ten sam sprzęt ma być kluczowy dla Ukrainy i obrony tego kraju przed Rosją. Jeśli Ukraińcom T-64 i jego późniejsze modernizacje są wystarczające do obrony, to dlaczego dla nas T-72 miałby być nieprzydatny? W zamian za oddane przez Polskę czołgi Brytyjczycy sugerują, że być może za jakiś czas przyślą na terytorium RP swoje jednostki pancerne. To trochę tak, jakby oddać sąsiadowi swój samochód w zamian za obietnicę, że w razie czego ktoś inny podwiezie nas swoim autem…
W świetle tych doniesień, czy nie lepiej byłoby nadal produkować własne czołgi? Może nie najlepsze i najnowocześniejsze, ale własne, z pełną zdolnością produkcji, modernizacji i utrzymania? Zwłaszcza, że potrafiliśmy budować czołgi w typie T-72 w ilości 300 rocznie pod koniec lat 80 tych. Fundamentem produkcji sprzętu pancernego są silniki, przekładnie i skorupy. Utraciliśmy zdolność do budowania każdej z tych rzeczy, ale nadal moglibyśmy tę zdolność odbudować. Gdybyśmy zachowali produkcję „Twardego” i jego późniejszych wersji („Malaja”) na poziomie 30 sztuk rocznie, to po 20 latach mielibyśmy 600 młodych czołgów, sprawną fabrykę i biuro konstrukcyjne. Wtedy można by rozważać oddanie Ukraińcom T-72 czy wczesnych wersji „Twardego”.
Na początku poprzedniej kadencji Sejmu szef Komisji Obrony Narodowej poseł Michał Jach w rozmowie z prezesem Fundacji Ad Arma na targach MSPO powiedział, że zdecydowaliśmy się na modernizację Leopardów zamiast zakupu licencji na produkcję czołgów koreańskich ponieważ czas potrzebny na wyprodukowanie pierwszych czołgów w Polsce wyniósłby aż 5 lat, a tyle czasu nie mamy, więc modernizujemy Leopardy. Słowa te wypowiedziano ponad 5 lat temu, a Leopardów nie ma (wciąż przechodzą modernizację), licencji nie ma, koreańskich czołgów też nie ma.
Utrata zdolności ciężkich doprowadzi w praktyce do „wotyzacji” Sił Zbrojnych RP. Jest to zgodne z zaleceniami analityków amerykańskich, którzy proponują Polsce rozwiązanie zwane „Advanced Irregular Warfare” czyli „zaawansowana partyzantka” (patrz: raport „Preserving the balance. A U.S. Euroasia defence strategy” autorstwa CSBA oraz jego omówienie autorstwa Fundacji Ad Arma pod tytułem: „Amerykańska polityka wobec Polski 2017”). Polega to na tworzeniu sił wprost wzorowanych na Hezbollah’u – małych pododdziałów zaopatrzonych w przeciwpancerne pociski kierowane, artylerię, moździerze i pociski rakietowe. Oznacza to stopniowe przejście od „sił zbrojnych” (charakteryzujących się pełnym spektrum zdolności militarnych) w kierunku posiadania wyłącznie sił lekkich o charakterze milicyjnym i pełniących funkcje policyjno-interwencyjne, przy jednoczesnym oparciu bezpieczeństwa naszego kraju na zapewnieniach i gwarancjach sojuszników.
W praktyce oznacza to również podważenie fundamentów starania się o niezależność od mocarstw i całkowitą utratę podmiotowości na scenie międzynarodowej za cenę gwarancji bezpieczeństwa. Zaś obietnice nie zawsze są dotrzymywane – czego niestety już doświadczyliśmy w historii.
Jeśli chcecie Państwo, abyśmy więcej o tym mówili i pisali, prosimy o wsparcie:
Numer konta: 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Ogromny wyciek danych posiadaczy broni w Kalifornii!
aktualnościOgromny wyciek danych osobowych posiadaczy broni palnej w Kalifornii. Do Internetu trafił właśnie rejestr pozwoleń na ukryte noszenie broni. Kalifornijscy urzędnicy argumentowali, że istnienie takiego rejestru usprawnia przejrzystość i wymianę danych...
Pozytywny wyrok dla posiadaczy broni Sądu Najwyższego USA!
aktualności23 czerwca Sąd Najwyższy USA wydał orzeczenie znoszące ograniczenia nałożone przez Stan Nowy Jork, które wymagały, aby obywatel uzasadniał przed władzą potrzebę noszenia broni. Sąd Najwyższy uznał to za niezgodne z konstytucją. Bardzo interesująca jest...
“Pokój, dobro, wojna” – zapraszamy na spotkanie z o. Wawrzyńcem
aktualnościSerdecznie zapraszamy na spotkanie z ojcem Wawrzyńcem - autorem książki „Pokój, dobro, wojna", które odbędzie się 28 czerwca o godzinie 18:45 przy ul. Przedzamcze 8 w Toruniu. Książka Pokój, dobro, wojna ukazuje posłannictwo Franciszkanów w czasie wojny....
Praktyczne prawo do życia jest nienegocjowalne!
aktualnościPolicja z Maryland zatrzymała uzbrojonego w pistolet mężczyznę, który twierdził, że zamierza zamordować jednego z sędziów Sądu Najwyższego USA, gdyż ten sprzeciwia się aborcji... i ograniczeniom w dostępie do broni palnej. 26 letni mężczyzna został...
Kanadyjski gułag XXI wieku
aktualnościJustin Trudeau zapowiedział, że już wkrótce handel i obrót bronią krótką zostanie w Kanadzie całkowicie zakazany. Dwa lata temu zdelegalizowano już broń „typu wojskowego”. Władze tego kraju nie kryją się z tym, że idą w kierunku całkowitego rozbrojenia...
Opłacalność czy godziwość prawa do posiadania broni
aktualnościZ czego powinno wynikać prawo do posiadania broni – z opłacalności czy z godziwości? Jeżeli z opłacalności, to dla kogo miałoby to być opłacalne, a dla kogo nie? Argumentowanie, że coś jest dobre ponieważ się opłaca, może doprowadzić do stwierdzenia, że np....
O “Dyrektywie Bieńkowskiej” raz jeszcze
aktualnościCzy w zgodzie z dyrektywą UE i regulacjami unijnymi możliwy jest w Polsce swobodny (w praktyce) i nierejestrowany dostęp do broni palnej? Tak, wystarczy tylko trochę odwagi i woli politycznej. Poniżej po raz kolejny wyjaśniamy jak mogłoby to wyglądać....
WOT: wzmocnienie czy miś na miarę naszych możliwości?
aktualnościGenerał Wiesław Kukuła, dowódca WOT, zablokował na Twitterze prezesa Fundacji Ad Arma za komentarz dotyczący m.in. wyposażenia Wojsk Obrony Terytorialnej w broń przeciwpancerną i przeciwlotniczą. „Wiele państw mocno obserwuje projekt WOT. Dla kilku już dziś...
Czy adresy polskich strzelców są Rosji znane?
aktualności„Rosja może mieć już listę Finów posiadających pozwolenia na broń i licencje myśliwskie” – ocenił Aapo Cederberg, były wojskowy i ekspert do spraw bezpieczeństwa. „Tak jak na Ukrainie przeszukiwano rejestry broni, czy karty łowieckie, podobnie mogło już być...
Sprzęt rolniczy zablokowany na odległość. Co z uzbrojeniem?
aktualnościJak donoszą media, Rosjanie ukradli na Ukrainie warte 5 milionów dolarów maszyny rolnicze amerykańskiej produkcji, po czym wywieźli je do Czeczenii. Nie będą mogli jednak ich użyć – sprzęt został zdalnie unieruchomiony i zablokowany. Sprawa dotyczy maszyn...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER

sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj 
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.

Dane kontaktowe
87-162 Krobia
+48 731 160 382
fundacja@adarma.pl
Godziny pracy
Pn- Pt: 8:00 - 15:30
Sobota: 8:00 - 15:30
Niedziela: Zamknięte
szybka nawigacja
sprawdź co u nas
Copyright © 2022 Fundacja Ad Arma. All rights reserved.