aktualności
Kanadyjski gułag XXI wieku
Justin Trudeau zapowiedział, że już wkrótce handel i obrót bronią krótką zostanie w Kanadzie całkowicie zakazany. Dwa lata temu zdelegalizowano już broń „typu wojskowego”. Władze tego kraju nie kryją się z tym, że idą w kierunku całkowitego rozbrojenia własnego społeczeństwa.
„Poza używaniem broni dla sportu i łowiectwa, nie ma potrzeby, aby ktokolwiek w Kanadzie potrzebował broni w swoim codziennym życiu” – powiedział premier Justin Trudeau, zapowiadając wprowadzenie zakazu handlu i sprzedaży bronią krótką. Zmiany zapowiadają także zakaz posiadania magazynów mieszczących powyżej 5 naboi. W 2020 r. w Kanadzie zdelegalizowana została „broń typu wojskowego” (czyli np. cz-58). Od tego czasu nie można jej kupować, sprzedawać, przemieszczać się z nią ani jej używać. Lista zakazanych modeli broni obejmuje ponad 1500 pozycji. Obywatele Kanady, którzy posiadają taką broń, będą musieli obowiązkowo oddać ją rządowi, który wykupi ją od nich za ich własne (czyli podatników) pieniądze.
Kanada coraz szybciej zamienia się w jedną, wielką gun free zone – strefę wolną od broni palnej. Zwolennicy totalnej reglamentacji argumentują, że zwiększy to bezpieczeństwo. Gdyby tak było, to politycy tacy jak Trudeau czy Biden powinni mieć ochroniarzy bez broni. Tak jednak nie jest. Ich zdaniem broń jest niepotrzebna społeczeństwu, ale funkcjonariusze podlegli rządowi muszą być w nią wyposażeni dla wspólnego „dobra”.
Fundacja Ad Arma przypomina, że w kontroli dostępu do broni nie chodzi o broń. Chodzi o kontrolę. Broń jest zła, straszna, brzydka i niebezpieczna, gdy znajduje się w rękach obywateli własnego kraju. Ta sama broń jest dobra i potrzebna, gdy jest w rękach polityków i państwowych urzędników oraz obywateli innych krajów, a nawet terrorystów.
Warto przypomnieć, że miesiąc temu wiceprzewodnicząca Komisji Obrony Narodowej parlamentu Kanady Christine Normandin zaproponowała, aby przyspieszyć trwający aktualnie rządowy program konfiskaty broni palnej obywatelom Kanady. Zabrana pod przymusem broń Kanadyjczyków miałaby zostać przekazana Ukrainie. Z kolei w 2021 roku armia USA opuściła Afganistan, zostawiając przy tym Talibom arsenał warty miliardy dolarów, w tym dziesiątki tysięcy pistoletów, karabinów i broni maszynowej. Podobnych do „złych i niedobrych karabinów szturmowych”, które według administracji Bidena nie powinny znajdować się w rękach zwykłych obywateli USA.
Odbierając obywatelom prawdo do posiadania broni i zniechęcając własny naród do brania osobistej odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, tworzy się społeczeństwo niewolnicze, w którym monopol na posiadanie broni i użycie siły ma władza. W konsekwencji, możemy obserwować korelację między rozbrajaniem (zarówno praktycznym jak i mentalnym) obywateli, a odbieraniem im kolejnych swobód i wolności. W ostatnich latach w Kanadzie widać to szczególnie wyraźnie. Oprócz decydowania, kto i na jakich zasadach może prowadzić biznes, przemieszczać się po kraju lub uczestniczyć w praktykach religijnych, doszło też do blokowania kont bankowych bez wyroku sądu osobom, które uczestniczyły w protestach przeciwko polityce rządu oraz zamykania zbiórek pieniędzy z darowizn prowadzonych przez prywatne organizacje pozarządowe.
Takie zabiegi być może nie będą wkrótce już potrzebne, gdyż Bank Kanady, podobnie jak inne banki na świecie, intensywnie pracuje nad cyfrową walutą (pieniądz cyfrowy banku centralnego, Central Bank Digital Currency) posiadającą datę ważności, dzięki której władza będzie w ogromnym stopniu kontrolować finanse obywateli oraz posiadane przez nich oszczędności. Kolejni politycy „demokratycznych” i „liberalnych” krajów Zachodu coraz większą uwagę zwracają w kierunku Chin, gdzie na coraz większą skalę testuje się państwowy system „kredytu i zaufania społecznego”, czyli cyber-totalitaryzm na niespotykaną dotąd skalę.
Zaciskająca się pętla ma doprowadzić do tego, że nic nie będziemy posiadać, a zamiast własności będziemy wykupywać abonament na dostęp do domów, mieszkań, pojazdów, produktów i usług za cyfrowe pieniądze kontrolowane przez władzę. Będziemy myśleć to, co każą nam myśleć „niezależni” weryfikatorzy informacji, czuwający nad treściami pojawiającymi się w mediach. Nie będziemy mieć prywatności, gdyż wszelkie dane na nasz temat będą szczegółowo znane i analizowane nie tylko przez władze, ale też powiązane z nimi międzynarodowe korporacje. Nie będziemy też mieć żadnych potencjalnie niebezpiecznych narzędzi, gdyż te będą znajdowały się tylko w rękach władzy, czuwającej nad naszym bezpieczeństwem. Innymi słowy – będziemy niewolnikami XXI wieku.
Fundacja Ad Arma od swojego założenia wskazuje, że dostęp do broni jest kluczowym, przyrodzonym i naturalnym prawem każdego człowieka, które może być jedynie rozpoznane przez państwo, nie może być natomiast nadane ani zabrane. Wskazywaliśmy, że bez niego ludzie są sprowadzeni do roli ofiar i niewolników. Potwierdzają to setki przykładów z historii, a cywilizacja łacińska tym się właśnie różniła od innych, że to prawo rozpoznawała.
W XX wieku aby zbudować obozy koncentracyjne i gułagi trzeba było najpierw odebrać broń podległym sobie ludziom. Stało się tak zarówno w Związku Sowieckim jak i III Rzeszy. W Polsce po wrześniu 1939 Niemcy wykorzystali przejęty państwowy rejestr posiadaczy broni aby doszczętnie rozbroić nasz naród. Ten stan rzeczy trwa do dziś. Co przyniesie nam XXI wiek? Jedno jest pewne – rozbrojeni jesteśmy niemal całkowicie bezbronni nie tylko wobec zagrożenia naszego życia, ale również wobec kolejnych prób łamania naszych fundamentalnych, wynikających z natury praw. Jeżeli sami nie staniemy w ich obronie, nikt nam ich nie zagwarantuje. A możemy to zrobić tylko wtedy, gdy będziemy wolni i gdy przestaniemy być praktycznie i mentalnie rozbrojeni.
Dlatego Fundacja Ad Arma od początku swojego istnienia działa na rzecz wprowadzenia w Polsce powszechnego dostępu do broni – bez pozwoleń, rejestracji i reglamentacji, oraz zachęca Polaków, w szczególności mężczyzn, do posiadania broni oraz do przejęcia osobistej odpowiedzialności za bezpieczeństwo swoje i swojego otoczenia.
Jeśli zgadzacie się Państwo z nami, prosimy o wsparcie. Nie możemy (i nie chcemy) liczyć na dotacje rządowe czy granty od globalnych korporacji, gdyż są to struktury przeciwne wolności i zasadom wynikającym z naszej cywilizacji. Możemy liczyć tylko na wsparcie naszych Darczyńców:
Numer konta: 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Jak się broni demokracji?
aktualnościWładze niemieckiego landu Saksonia-Anhalt cofnęły pozwolenia na broń grupie członków partii AfD. Dokonano tego na wniosek polityków Lewicy. Osoby te miały stanowić „zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego”. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych,...
Finał grudniowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca grudniowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy London 1851 kaliber .36 o lufie 7,5 cala. Tymi osobami są:...
Chcą zabrać nawet narzędzia kuchenne
aktualnościZaledwie trzy miesiące temu w Wielkiej Brytanii wprowadzono zakaz posiadania dużych noży nawet w prywatnych domach, a już publicznie mówi się o konieczności zakazania małych noży. „Zakaz dużych noży [zombie knives] to za mało” – twierdzą aktywistki z...
Rok więzienia za odmowę poddania się skanowaniu
aktualnościWładze Australii Zachodniej sprawiły „świąteczny prezent” społeczeństwu. Dały policji uprawnienia do skanowania ludzi na ulicy za pomocą ręcznych wykrywaczy metali w poszukiwaniu ukrytej pod ubraniem broni, przede wszystkim noży. Odmowa poddania się...
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Fundacja Ad Arma
aktualnościBłogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Fundacja Ad ArmaZAPISZ SIĘ...
Polska Teksasem Europy?
aktualnościPAP opublikowała obszerny komentarz w sprawie dostępu do broni czarnoprochowej oraz współczesnej broni palnej autorstwa Andrzeja Idzikowskiego. Opinia zawiera wiele trafnych spostrzeżeń. Puenta całego materiału jest jednak bardzo szkodliwa. Dlaczego? PAP...
Mówią, że jesteśmy radykałami
aktualnościWiele osób zarzuca Fundacji Ad Arma rzekomo szkodliwy „radykalizm” poglądów. Stąd chcielibyśmy zachęcić Państwa do spojrzenia na kwestię dostępu do broni przez pryzmat tzw. Okna Overtona. O co chodzi w tej idei i dlaczego jej rozumienie jest istotne? Okno...
Kary za reklamy noży i totalny zakaz “mieczy ninja”
aktualnościBrytyjski rząd planuje pociągnąć do osobistej odpowiedzialności karnej kadrę kierowniczą przedsiębiorstw zarządzających mediami i serwisami społecznościowymi, jeżeli na danej platformie pojawią się nieodpowiednie reklamy noży. Zgodnie z aktualnie...
Mikołajki w Kanadzie. Zamiast prezentów konfiskata broni
aktualnościRząd Kanady sprawił „mikołajkowy prezent” swoim obywatelom – rozszerzył zakaz posiadania broni „typu wojskowego” o 324 kolejne rodzaje broni i nakazał ich przymusową konfiskatę. 5 grudnia rząd Kanady, „w ramach kompleksowego podejścia”, ogłosił zakaz...
Rozwiązanie listopadowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca listopadowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy 1851 Oval oraz Colt Navy 1851 London z lufą 7,5 cala....
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.