aktualności
Kto dowodzi Wojskiem Polskim?
„Amerykanie będą przejmować dowodzenie na teatrze polskim w wypadku konfliktu zbrojnego”
– powiedział w rozmowie z Radiem Wnet generał Bogusław Samol, były dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego. Zapytany, czy jego zdaniem jest to dobre rozwiązanie, gen. Samol odpowiedział:
„Z jednej strony dobre, a z drugiej strony nie. Dlaczego nie? Dlatego, że polski system musi się dostosować do systemu amerykańskiego. Pytanie, kto będzie dowodził operacjami wojennymi na terytorium Polski? (…) Politycy wtedy mają głos i mają moc sprawczą, kiedy mają dowódców na poziomie co najmniej operacyjnym. Jeżeli dowódcy będą sprowadzeni do poziomu taktycznego, dowódcy polskich dywizji, to rząd polski może nie mieć wpływu na przebieg operacji wojennej, bo to będą operacje wojenne prowadzone przez Amerykanów”.
Prowadząca rozmowę dziennikarka zapytała:
„Podsumujmy – jeżeli by była jakaś strefa konfliktu albo weszlibyśmy jako Polska w stan wojny, to tutaj, w związku z tym, że jesteśmy w NATO, to korpus amerykański czy dowódcy amerykańscy dowodziliby na terenie Polski?”
Na co generał Samol odpowiedział:
„NATO tak wygląda. Nikt nie liczy na to, że Amerykanie wejdą podporządkowani.”
Wypowiedź generała zbiega się w czasie z publicznym ogłoszeniem planów utworzenia w Polsce stałego dowództwa V Korpusu US Army. Niemal od razu nasuwa nam się porównanie z V Korpusem Wielkiej Armii z 1812 roku, który podlegał oczywiście Napoleonowi, ale jego dowództwo składało się z Polaków. Dzisiaj nasz aktualny hegemon najwyraźniej nie obdarza nas podobnym zaufaniem.
Polsko-amerykańskie relacje w zakresie bezpieczeństwa i współpracy wojskowej reguluje m.in. umowa o wzmocnionej współpracy obronnej z 15 sierpnia 2020 r. Jak już informowaliśmy (np. w naszym raporcie „Tabele sojusznicze”) umowa ta traktuje Polskę bardziej jak przedmiot i zasób, niż suwerenne państwo i równorzędnego partnera Stanów Zjednoczonych. Umowa ta nie przypomina umów zawieranych przez USA z innymi swoimi sojusznikami, a w swej treści zawiera postanowienia sytuujące Polskę w pozycji gorszej niż państwa podbite i okupowane przez USA (jak Irak).
Analiza umowy pozwala stwierdzić m.in., że Polska zobowiązała się wykonywać umowę bezterminowo i nie można rozwiązać jej wcześniej, niż przed upływem dwuletniego okresu wypowiedzenia. USA nie zostały w żaden wiążący sposób zobowiązane do wykorzystania swoich Sił Zbrojnych do obrony Polski, ani w ogóle do utrzymywania swojej obecności. Polska nie zagwarantowała sobie ani wpływu, ani kontroli co do ilości i rodzajów przerzucanych na jej terytorium Sił Zbrojnych USA oraz ich sprzętu. Polska zgodziła się na tworzenie na swoim terytorium obiektów i obszarów o charakterze eksterytorialnym i autonomicznym, tj. pozostających w wyłącznej dyspozycji Sił Zbrojnych USA. Władze Sił Zbrojnych USA uzyskały prawo ustalania warunków i zasad eksploatowania wszystkich systemów kontroli ruchu lotniczego, żeglugi morskiej i śródlądowej oraz związanych z nimi systemów łączności.
Należy do tego dodać również istotne kwestie związane z modernizacją Sił Zbrojnych RP. Już teraz kwota nierozliczonych zaliczek za sprzęt dla Wojska Polskiego wynosi ponad 30 miliardów złotych. Głównie dla firm zza oceanu. Wielkie zakupy zbrojeniowe często są zrobione ze złamaniem polskiego prawa o zamówieniach publicznych. Do tego nie tylko płacimy za sprzęt, którego nie mamy, ale również przedpłacamy raty, tzn. płacimy nie tylko zanim dostaniemy sprzęt, ale również płacimy raty na rok lub dwa do przodu.
W konsekwencji, jeżeli jakiś sprzęt w ogóle trafi do Polski, to w praktyce kupione za pieniądze polskich podatników czołgi, samoloty lub inne pojazdy, obsadzone przez polskich żołnierzy, będą dowodzone przez Amerykanów. Może więc dojść do sytuacji, gdy ewentualna wojna pomiędzy NATO a Rosją będzie toczyła się na terytorium Polski, za pomocą polskich żołnierzy i polskiego sprzętu, a polski rząd nie będzie miał żadnego wpływu nie tylko na przebieg operacji, ale również na warunki jej zakończenia.
Taki scenariusz został zaprezentowany m.in. w amerykańskim raporcie „Preserving the balance” z 2017 roku, gdzie wprost mówi się o kupowaniu czasu dla USA terenem w Europie. Zgodnie z założeniami, Polacy mają walczyć pod komendą NATO, aż wesprą nas Amerykanie i siły państw Europy Zachodniej (co z przyczyn politycznych, militarnych i gospodarczych wcale nie jest pewne). Siły Zbrojne RP mają stanowić potykacz (tripwire), na którym będą tracili czas i środki Rosjanie. W praktyce, mamy po wyniszczającej wojnie znaleźć się pod rosyjską okupacją, a potem mamy zostać ewentualnie odbici. Jednak wedle amerykańskich analityków, utrata całej Europy Wschodniej jest „akceptowalną ewentualnością”, a ze względu na trudności polityczne i ekonomiczne wojnę planuje się zakończyć tak szybko, jak to możliwe, na warunkach dogodnych dla USA i „Major NATO Allies”, czyli Anglii, Francji i Niemiec, ale już nie dla Polski i innych „frontline states”.
Trudno w tej sytuacji określić Polskę słowem innym niż „zasób” – sprzętowy, materiałowy, finansowy, terenowy i ludzki. Właśnie do takiego poziomu zostaliśmy sprowadzeni jako państwo i jako naród. Polacy powinni być tego świadomi. Niestety, politycy odpowiedzialni za tę klęskę świętują, poczytując to sobie za sukces. Największe ugrupowania opozycyjne, dominujące i opiniotwórcze media (również specjalistyczne), a nawet najwyżsi rangą wojskowi – przynajmniej oficjalnie – nie wyrażają przy tym żadnego sprzeciwu.
Dlatego istnieje Fundacja Ad Arma – informujemy o realnym stanie obronności Polski oraz działamy na rzecz przywrócenia zdolności militarnych państwu na poziomie jego potencjału i przywrócenia obywatelom wolności poprzez zagwarantowanie im prawa do posiadania broni, aby mogli bronić siebie, swoich bliskich i swojego majątku.
Bez tej wolności nie będzie niepodległości. Jeśli zgadzacie się Państwo z nami i popieracie naszą pracę, prosimy o wsparcie:
Numer konta: 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Patrz jak ktoś żyje, a nie co mówi
aktualności „Przypomina się zasada: patrz jak ktoś żyje, a nie co mówi. Są politycy którzy – i znowu stwierdzam to na podstawie doświadczeń oraz rozmów z nimi – mają często w domach zapasy, leki, paliwo, żywność na kilka miesięcy, broń bardzo dobrego rodzaju, złoto,...
Po co nam Polska?
aktualności "Jest takie magiczne słówko, którego używamy w NATO. To słówko detterence, czyli odstraszanie. Te zakupy są po to, żebyśmy nie musieli walczyć. To jest paradoks. Wydajesz miliardy na uzbrojenie po to, żebyś nie musiał walczyć"– powiedział prezydent Andrzej...
Czy możemy kupić strzelbę i spać spokojnie?
aktualności „Jeżeli mieszkasz w budynku, w którym mieszka jednocześnie notoryczny złodziej i włamywacz, to masz dwa wyjścia. Albo nie mieć nic i żyć w nieustannej nędzy. Albo wprawić mocne zamki, kupić strzelbę i spać spokojnie. My kupujemy mocne zamki i strzelbę,...
Liczymy na najlepsze, gotujemy się na najgorsze
aktualności Według wszelkich analiz tworzonych w III RP, również tych niepublikowanych, coraz gorszą gotowość Wojska Polskiego, coraz gorszy stan sprzętu wojskowego, czy coraz mniejszą ilość przeszkolonych rezerwistów, okraszano zdaniem o pewności wcześniejszej wiedzy...
Polacy nie mają broni!
aktualności W 2022 roku wydano w Polsce 37 402 pozwolenia na broń. Dla porównania, w 2021 roku było to 19 939 pozwoleń. Według stanu na 31 grudnia 2022 ogółem w Polsce wydanych jest 286 751 pozwoleń na broń (w 2021 r. było to 252 299).Komentarz Fundacji Ad Arma:Do...
Zapraszamy
aktualności Szanowni Państwo,zachęcamy do obejrzenia rozmowy z Jackiem Hogą opublikowaną na kanale PCh24TV na temat zbrojeń oraz gotowości Polski w obliczu kryzysu i konfliktu: https://www.youtube.com/watch?v=s013q2spbjw Zachęcamy też do polubienia tego wywiadu i...
Wirtualna reakcja na realny kryzys
aktualności Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało 104 umowy na budowę nowych strzelnic. Za 20 milionów złotych ma powstać 95 strzelnic wirtualnych i 9 pneumatycznych. Zdaniem szefa MON Mariusza Błaszczaka, ma to być jeden z elementów polityki odstraszania Rosji....
Co oznacza luka w zdolnościach?
aktualności Baza przemysłowo-wojskowa USA nie jest wystarczająco przygotowana na międzynarodowe środowisko bezpieczeństwa, które teraz istnieje. W dużym konflikcie regionalnym, takim jak wojna z Chinami w Zatoce Tajwańskiej, zużycie amunicji prawdopodobnie...
Zdolności obronne. Samodzielnie czy Leasing+?
aktualności Polska ma mieć w większej ilości czołgi K2 i Abramsy, w zamian za utratę własnych zdolności, na co dzielnie pracowały wszystkie rządy po 1989 roku.Od anulowanego kontraktu na 300 czołgów dla Syrii za prezydentury Wałęsy, przez anulowany kontrakt i płacone...
Ile amunicji potrzebujemy?
aktualności Amerykański think-tank Center for Strategic and International Studies opublikował analizę dotyczącą uzupełniania i produkcji amunicji oraz kluczowych systemów wojskowych. Liczbowe podsumowanie widoczne jest na załączonej tabeli, a w tekście znajdziemy...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER

sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj 
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.

Dane kontaktowe
87-162 Krobia
+48 731 160 382
fundacja@adarma.pl
Godziny pracy
Pn- Pt: 8:00 - 15:30
Sobota: 8:00 - 15:30
Niedziela: Zamknięte
szybka nawigacja
sprawdź co u nas
Copyright © 2023 Fundacja Ad Arma. All rights reserved.