aktualności
Nie chcemy być drugą Japonią
Mieszkaniec Japonii usłyszał wyrok za posiadanie przy sobie szwajcarskiego scyzoryka. Zdaniem sądu, nie można usprawiedliwić noszenia przy sobie tego typu przedmiotu „na wszelki wypadek”, gdyby zaszła potrzeba użycia go jako narzędzia.
Wedle doniesień medialnych, 48-letni mężczyzna z Osaki został zatrzymany przez policję za przechodzenie na czerwonym świetle. W trakcie interwencji został przeszukany, policjanci sprawdzili także plecak, który miał przy sobie. W jednej z kieszeni plecaka znaleziono szwajcarski scyzoryk. Mężczyzna dostał go w latach 90-tych na pamiątkę od kolegi. Jako że posiadanie takich przedmiotów na ulicy jest w Japonii zakazane, sprawa trafiła do sądu.
W trakcie procesu mężczyzna oświadczył, że nie było jego intencją ukrywanie scyzoryka przed policją, a nóż miał w plecaku po prostu z przyzwyczajenia. Tłumaczył, że nosił go przy sobie na wszelki wypadek, np. jakiejś klęski żywiołowej lub innej sytuacji, które będą wymagały użycia tego typu narzędzia. W ubiegłym roku zapadł wyrok skazujący mężczyznę na karę grzywny finansowej. W opinii sądu, mężczyzna celowo ukrywał nóż, ponieważ trzymał go w zamkniętej kieszeni plecaka zapinanej na zamek, a noszenie przy sobie noża nie służyło żadnemu „realistycznemu celowi”, w związku z czym jego posiadanie w przestrzeni publicznej było „społecznie niewłaściwe i nieuzasadnione”. Zdaniem sądu, noszenie scyzoryka z powodu chęci użycia go w trakcie klęski żywiołowej byłoby dopuszczalne tylko wtedy, gdyby już doszło do takiej katastrofy. Noszenie narzędzia „na wszelki wypadek” nie jest dopuszczalne i jest równoznaczne z posiadaniem przy sobie „niebezpiecznego przedmiotu”.
Warto powyższą informację uzupełnić o niedawne doniesienia prasowe na temat tego, że najpopularniejszy na świecie producent scyzoryków szwajcarskich pracuje właśnie nad nową wersją klasycznego modelu scyzoryka, który nie będzie posiadał ostrza. Szwajcarski nóż bez noża. Przedstawiciele firmy argumentują to m.in. coraz bardziej rygorystycznymi przepisami dotyczącymi posiadania noży na wielu rynkach.
Komentarz Fundacji Ad Arma
W powyższej sytuacji z Japonii w ogóle nie chodziło o kwestie samoobrony czy bezpieczeństwa. Skazany mężczyzna otwarcie przyznawał, że nosił scyzoryk w plecaku jako narzędzie. Trudno nawet oczekiwać innego zastosowania od szwajcarskiego scyzoryka czy innego podobnego przedmiotu typu multitool.
Mamy koła zapasowe w samochodach na wypadek awarii. Mamy gaśnice na wypadek pożaru. Mamy apteczki na wypadek choroby. Jest to całkowicie normalne i bezdyskusyjne społecznie. Nikt chyba nie wyobraża sobie sytuacji, w której posiadanie koła zapasowego byłoby legalne tylko wtedy, kiedy już nastąpi wypadek, posiadanie gaśnicy byłoby dopuszczalne dopiero wtedy, kiedy już wybuchnie pożar, a posiadanie apteczki z opatrunkami dopiero wtedy, gdy ktoś jest ranny i się wykrwawia. Próby zakazania takich przedmiotów w oparciu o tego typu argumentację zostałaby potraktowane jako skrajnie absurdalne. Logika kończy się jednak, gdy zaczyna się mowa o broni palnej lub „niebezpiecznych” narzędziach takich jak noże, które łatwo można nosić przy sobie. Dlaczego?
Już w XVI wieku japoński przywódca Hideyoshi Toyotomi ogłosił, że mieszkańcy wszystkich prowincji kraju mają zakaz nabywania i posiadania mieczy, sztyletów, noży włóczni, łuków, broni palnej oraz wszelkich innych przedmiotów mogących pełnić funkcje broni. Posiadanie tych „niepotrzebnych narzędzi” przez społeczeństwo, zdaniem japońskiego władcy, utrudniało pobór podatków i mogło służyć buntom. Innymi słowy – chodziło o utworzenie społeczeństwa niewolniczego. Stąd potem popularność rozmaitych azjatyckich sztuk walki wręcz, które rozwijały się z powodu zakazu posiadania broni oraz przedmiotów typu nunczako czy kama, będących narzędziami rolniczymi zaadoptowanymi jako prowizoryczna broń.
Współcześnie obserwujemy to samo zjawisko na całym Zachodzie. Rozbrojenie przebiega pod hasłem „naszego bezpieczeństwa”. Jeżeli nie będziemy mieć broni oraz jakichkolwiek „niebezpiecznych narzędzi” to będzie nam się żyło lepiej, gdyż będą pilnowali nas uzbrojeni funkcjonariusze służb podległych władzy politycznej, która będzie za nas decydować co jest dla nas dobre. W praktyce chodzi oczywiście o to samo, co w Japonii w XVI wieku. O stworzenie społeczeństwa niewolniczego, tyle tylko, że usprawnionego o najnowsze osiągnięcia technologiczne. Ma to być e-gułag XXI wieku, w którym nic nie będziemy posiadać na własność, tylko wykupywać abonament na dostęp do dóbr i usług za cyfrową walutę reglamentowaną przez państwo.
Fundacja Ad Arma od swojego założenia wskazuje, że dostęp do broni jest przyrodzonym prawem każdego człowieka. Bez niego ludzie są sprowadzeni do roli ofiar i niewolników. Potwierdzają to setki przykładów z historii. Dlatego działamy na rzecz powszechnego dostępu do broni w Polsce. Prosimy o wsparcie naszych działań:
nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
źródła:
https://unseen-japan.com/swiss-army-knife-arrest-japan/
https://www.swissinfo.ch/eng/business/the-little-known-risks-of-carrying-a-swiss-army-knife/49068180
Więcej aktualności
Patrole antynożowe w Wielkiej Brytanii
aktualnościBrytyjska policja opublikowała relację z operacji ulicznej, w ramach której patrole policyjne chodziły po domach i przymuszały mieszkańców do oddawania na miejscu w ręce funkcjonariuszy swoich noży. Na zdjęciach widać jak umundurowani policjanci wynoszą...
Dwa rewolwery dla darczyńców w październiku
aktualnościFundacja Ad Arma po raz kolejny chciałaby symbolicznie uzbroić swoich darczyńców. Zapraszamy do wzięcia udziału w październikowej akcji, w ramach której rozdamy dwa rewolwery czarnoprochowe Colt Navy 1861. Jak już wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, prywatną...
Chcą ograniczyć Polakom dostęp do broni czarnoprochowej
aktualnościNiezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów złożył do Sejmu petycję o ograniczenie Polakom dostępu do broni czarnoprochowej. Funkcjonariusze Związku domagają się m.in. wprowadzenia obowiązku rejestracji broni czarnoprochowej, zezwoleń na posiadanie...
Rolling Blocki u nowych właścicieli
aktualnościKarabiny czarnoprochowe Rolling Block cal.50 znalazły swoich nowych właścicieli. Są to: - pan Miłosz z Okuniewa - pan Sebastian z Gdańska Dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy w ostatnim czasie wsparli Fundację Ad Arma i umożliwiają nam działanie na rzecz...
Istota cywilnego posiadania broni
aktualnościMedia donoszą, iż na terenach zagrożonych powodzią wiele osób odmawia ewakuacji z domów i mieszkań w obawie przed szabrownikami. Polsat News poinformował, że pierwszego dnia powodzi w Lądku Zdroju bandyci obrabowali sklep z biżuterią. - „Jego właścicielka...
W razie napadu głośno śpiewaj
aktualnościNiemiecka policja wydała zalecenie dla obywateli, aby w trakcie napadu (np. ataku nożownika) „głośno śpiewać” lub „symulować chorobę” w celu zirytowania i zdezorientowania agresora oraz skłonienia go do odstąpienia od napaści. O zaleceniach zrobiło się...
Europa boi się noży, ale nie my
aktualnościW wielu krajach w Europie wprowadzane są coraz większe restrykcje w dostępie do noży. W jednym z ostatnich tekstów wspominaliśmy o akcji „knife surrender” w Wielkiej Brytanii, w ramach której władza apeluje o oddawania swoich noży i maczet. Czas: do 23...
Mamy rozwiązanie sierpniowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca sierpniowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy dwa karabiny czarnoprochowe Rolling Block cal.50. Karabiny trafiają do: - pana Miłosza z...
Noże i maczety nielegalne w Wielkiej Brytanii
aktualnościRząd Wielkiej Brytanii wystosował ogólnokrajowy apel o oddanie w ręce policji wszystkich noży i maczet. Od 24 września tego typu przedmioty będą nielegalne. Przestępstwem będzie także ich wytwarzanie, importowanie, sprzedawanie oraz dostarczanie innym....
Wakacje z wojskiem
aktualnościTrzy tysiące ochotników, którzy przystąpili do projektu "Wakacje z Wojskiem", złożyło przysięgę na początku lipca br. Aktualnie trwa trzeci „turnus” programu, który jest „strategicznym zamierzeniem” MON mającym na celu zwiększenie rezerw. „Wczoraj jeszcze...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.