aktualności
Mikołajki w Kanadzie. Zamiast prezentów konfiskata broni
Rząd Kanady sprawił „mikołajkowy prezent” swoim obywatelom – rozszerzył zakaz posiadania broni „typu wojskowego” o 324 kolejne rodzaje broni i nakazał ich przymusową konfiskatę.
5 grudnia rząd Kanady, „w ramach kompleksowego podejścia”, ogłosił zakaz posiadania kolejnych rodzajów broni „o charakterze wojskowym”. Na uzupełnionej liście pojawiły się 324 nowe, zakazane od teraz, modele broni. Zakazano m.in. polskich Raków i Glauberytów, samopowtarzalnych klonów MP-40, chińskich SKS-ów, samopowtarzalnych Skorpionów oraz karabinków 22lr. Obywatele, którzy legalnie kupili taką broń w przeszłości, nie będą mogli jej nikomu sprzedać ani przekazać. Równocześnie ogłoszono „amnestię”, zgodnie z którą do 30 października 2025 roku obywatele Kanady mają oddać taką broń w ręce władz w zamian za finansową rekompensatę.
Skonfiskowana Kanadyjczykom broń ma trafić na Ukrainę. Jak powiedział minister obrony Kanady, trwają w tej sprawie rozmowy z ukraińskimi władzami, które wyraziły zainteresowanie takim pomysłem.
Komentarz Fundacji Ad Arma:
Kilka lat temu, przy okazji wprowadzania kolejnych zakazów i ograniczeń w dostępie do broni, premier Kanady Justin Trudeau powiedział:
„Poza używaniem broni dla sportu i łowiectwa, nie ma potrzeby, aby ktokolwiek w Kanadzie potrzebował broni palnej w swoim codziennym życiu”.
Na tym właśnie polega to „kompleksowe podejście”, na które powołuje się obecnie kanadyjski rząd. To podejście oznacza kolejne kroki na drodze do tego, aby całkowicie rozbroić obywateli i dopuścić do posiadania broni jedynie w celu hobby, ściśle nadzorowanego, regulowanego i monitorowanego przez państwo.
Wiele osób zarzuca Fundacji Ad Arma, że jesteśmy „fundamentalistami” jeśli chodzi o dostęp do broni. Środowiska te twierdzą, że nasz postulat przywrócenia w Polsce powszechnego dostępu do broni jest „skrajny” i „radykalny”. Tzw. „gun lobby” w Polsce uważa w swojej większości, że dostęp do broni powinien być w naszym kraju nie powszechny, a „racjonalny”, czyli kontrolowany przez państwo. „My chcemy broni do sportu i rekreacji” – uważają przedstawiciele tego środowiska, postulując zmiany mające dostęp do tej reglamentowanej przez państwo rekreacji uprościć, takie jak plastikowe legitymacje posiadacza broni zamiast papierowej książeczki, zwiększenie liczby promes czy możliwość załatwienia większej ilości spraw w ministerstwie dziwnych kroków przez internet. Jest to dokładnie ten sam cel, do którego dążą totalitaryści tacy jak Trudeau – broń jako hobby pod kontrolą państwa. W konsekwencji przyspiesza to kolejne kroki do totalnego rozbrojenia obywateli, zarówno praktycznego jak i mentalnego.
Niedawno pisaliśmy o kolejnych ograniczeniach w Niemczech, gdzie tamtejsza minister publicznie wypowiadała się na temat tego, jakiej długości noża (z dokładnością do centymetra) potrzebuje obywatel w swoim codziennym życiu, np. do obierania owoców na pikniku. Minister ds. przestępczości Wielkiej Brytanii powiedział o dużych nożach i maczetach, że: „nie ma powodu, aby ktokolwiek posiadał tego typu broń”, po czym brytyjski rząd zakazał posiadania takich przedmiotów nawet w prywatnych domach i ogłosił ich konfiskatę. Pisaliśmy również o tym, że pewien Brytyjczyk został skazany przez sąd za posiadanie przy sobie na ulicy skarpety z włożoną do środka kulą bilardową. Sędzia argumentował, że: „nie ma żadnego usprawiedliwienia i uzasadnienia dla noszenia kuli bilardowej w skarpecie w miejscu publicznym”.
Podobne tendencje obserwujemy w wielu innych krajach Zachodu, w tym w Polsce. Można je podsumować tak – nie ma potrzeby, nie ma usprawiedliwienia i nie ma uzasadnienia dla tego, żeby obywatele w „demokratycznym państwie prawa, wolności i praw człowieka” posiadali jakiekolwiek przedmioty mogące służyć do obrony. Docelowo zakazana ma być nawet broń improwizowana stworzona z przedmiotów codziennego użytku, czego modelowym przykładem jest Wielka Brytania.
Co zrobić, aby się przed tym bronić?
Niezbędne jest odpowiednie nastawienie i pamięć o tym, że broń służy do obrony, a za bezpieczeństwo nasze i naszego otoczenia odpowiedzialni jesteśmy przede wszystkim my sami, a nie państwowi urzędnicy. Potrzebna jest także właściwa strategia. Jeśli ktoś chce sprzedać samochód i uzyskać za niego cenę np. 100 000 zł, to nie zaczyna negocjacji z klientem od zaproponowania mu kwoty 100 000 zł. Należy licytować wyżej, aby potem móc schodzić z ceny w trakcie negocjacji. Dlatego właśnie postulujemy przywrócenie powszechnego dostępu do broni bez reglamentacji. Kluczową kwestią jest także „zarażanie” innych chęcią posiadania broni, aby Polacy przestali bać się broni, tak jak przed wiekami zamorscy tubylcy bali się „grzmiących kijów” w rękach Europejczyków. Stąd też nasza kolejna, tym razem grudniowa, akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma, w ramach której chcemy oddać w Państwa ręce dwa rewolwery czarnoprochowe (szczegóły na kanale video).
Jeżeli zgadzacie się Państwo z nami, prosimy o wsparcie:
nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Jak się broni demokracji?
aktualnościWładze niemieckiego landu Saksonia-Anhalt cofnęły pozwolenia na broń grupie członków partii AfD. Dokonano tego na wniosek polityków Lewicy. Osoby te miały stanowić „zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego”. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych,...
Finał grudniowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca grudniowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy London 1851 kaliber .36 o lufie 7,5 cala. Tymi osobami są:...
Chcą zabrać nawet narzędzia kuchenne
aktualnościZaledwie trzy miesiące temu w Wielkiej Brytanii wprowadzono zakaz posiadania dużych noży nawet w prywatnych domach, a już publicznie mówi się o konieczności zakazania małych noży. „Zakaz dużych noży [zombie knives] to za mało” – twierdzą aktywistki z...
Rok więzienia za odmowę poddania się skanowaniu
aktualnościWładze Australii Zachodniej sprawiły „świąteczny prezent” społeczeństwu. Dały policji uprawnienia do skanowania ludzi na ulicy za pomocą ręcznych wykrywaczy metali w poszukiwaniu ukrytej pod ubraniem broni, przede wszystkim noży. Odmowa poddania się...
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Fundacja Ad Arma
aktualnościBłogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Fundacja Ad ArmaZAPISZ SIĘ...
Polska Teksasem Europy?
aktualnościPAP opublikowała obszerny komentarz w sprawie dostępu do broni czarnoprochowej oraz współczesnej broni palnej autorstwa Andrzeja Idzikowskiego. Opinia zawiera wiele trafnych spostrzeżeń. Puenta całego materiału jest jednak bardzo szkodliwa. Dlaczego? PAP...
Mówią, że jesteśmy radykałami
aktualnościWiele osób zarzuca Fundacji Ad Arma rzekomo szkodliwy „radykalizm” poglądów. Stąd chcielibyśmy zachęcić Państwa do spojrzenia na kwestię dostępu do broni przez pryzmat tzw. Okna Overtona. O co chodzi w tej idei i dlaczego jej rozumienie jest istotne? Okno...
Kary za reklamy noży i totalny zakaz “mieczy ninja”
aktualnościBrytyjski rząd planuje pociągnąć do osobistej odpowiedzialności karnej kadrę kierowniczą przedsiębiorstw zarządzających mediami i serwisami społecznościowymi, jeżeli na danej platformie pojawią się nieodpowiednie reklamy noży. Zgodnie z aktualnie...
Rozwiązanie listopadowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca listopadowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy 1851 Oval oraz Colt Navy 1851 London z lufą 7,5 cala....
“Konsultują” odebranie nam kolejnych praw
aktualnościRząd wprowadził nowe narzędzie, dzięki któremu każda osoba zmanipulowana medialną propagandą może zagłosować za odebraniem Polakom kolejnych praw i wprowadzeniem utrudnień w dostępie do broni. Tak właśnie wyglądają w praktyce „konsultacje społeczne” w...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.