aktualności
Kary za reklamy noży i totalny zakaz “mieczy ninja”
Brytyjski rząd planuje pociągnąć do osobistej odpowiedzialności karnej kadrę kierowniczą przedsiębiorstw zarządzających mediami i serwisami społecznościowymi, jeżeli na danej platformie pojawią się nieodpowiednie reklamy noży.
Zgodnie z aktualnie obowiązującym brytyjskim prawem zakazane jest posiadanie oraz sprzedaż dużych noży, maczet itp. przedmiotów. Jednocześnie przestępstwem jest: „publikowanie jakichkolwiek pisemnych, obrazowych lub jakichkolwiek innych materiałów powiązanych z reklamą jakiegokolwiek noża, który to materiał wskazywałby na to, że taki nóż nadaje się do walki lub zachęca do brutalnych zachowań.”
W ramach kończących się właśnie „konsultacji społecznych” rząd Wielkiej Brytanii zaproponował nowe regulacje, które mają dać policji uprawnienia występowania z wnioskiem wzywającym firmę zarządzającą daną platformą mediową do usunięcia „nielegalnych ofert sprzedaży lub marketingu noży”. Od momentu złożenia takiego wniosku firma ma mieć 48 godzin na usunięcie wskazanego materiału. Równolegle, przedsiębiorca ma zostać powiadomiony, że jeśli treści nie zostaną usunięte, to odpowiedzialność za to spadnie na kadrę kierowniczą danej firmy. Planowana grzywna to indywidualna kara nałożona na konkretną osobę w wysokości do 10 000 funtów.
„Konsultacje” te odbywają się równolegle razem z innymi „konsultacjami”, które dotyczą planowanego wprowadzenia zakazu posiadania, produkcji, importu i sprzedaży „mieczy ninja” (ninja swords). Już na samym początku dokumentu opublikowanego w tej sprawie, brytyjski rząd z pełną szczerością przyznaje, że:
„Nie istnieje żadna dokładna i historyczna definicja określająca czym jest miecz ninja”.
W związku z tym, należy tę definicję „ninja sword” sztucznie stworzyć. Zaproponowano więc długą, biurokratyczną definicję, w której usiłuje się sprecyzować długość ostrza w calach, kąty nachylenia głowni oraz procentowe proporcje poszczególnych części broni względem siebie.
Komentarz Fundacji Ad Arma:
Definicja „miecza ninja” przypomina słynne urzędnicze regulacje dotyczące np. krzywizny banana. Brytyjski rząd oficjalnie stwierdza, że nie wiadomo co to właściwie jest „miecz ninja”, ale jednocześnie to bliżej nieokreślone „coś” morduje i zabija ludzi na ulicach. W związku z tym, należy tego czegoś zakazać, tak samo jak wcześniej zakazano noży, maczet itp. przedmiotów.
Razem z propozycją policyjnego monitoringu internetu pod kątem nielegalnych reklam noży, to wszystko prowadzi w praktyce do usunięcia wszelkiej broni zarówno z istnienia w wirtualnej sieci, jak i z realnego świata. Jeszcze nie tak dawno śmiano się z portali społecznościowych, które zaczęły zastępować ikony prawdziwych pistoletów obrazkami zabawkowych pistoletów na wodę. Wiele osób traktowało to jako zwykły absurd. Takie zmiany to jednak część jak najbardziej poważnych działań i szerszej polityki, której celem jest wychowanie kolejnych pokoleń bez jakiejkolwiek obecności broni w ich codziennym życiu.
Przeciwko kolejnym zamordystycznym regulacjom w sposób zorganizowany walczą w Wielkiej Brytanii m.in. rekonstruktorzy, pasjonaci Dawnych Europejskich Sztuk Walki oraz profesjonaliści zajmujący się na co dzień handlem antykami oraz badaniami nad historycznym użyciem broni. Środowiska te podnoszą, że w konsekwencji kolejnych zakazów mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej np. za publikowanie materiałów dotyczących walki mieczem w średniowieczu, opisów jak konstrukcja danej broni historycznej wpływa na styl walki z jej użyciem czy też porad opartych o doświadczenia historyczne na temat tego, jakiej taktyki użyć aby np. za pomocą szabli pokonać przeciwnika uzbrojonego w rapier.
W konsekwencji, mamy do czynienia z oporem prowadzonym wewnątrz skansenu. Skansenu dla hobbystów i pasjonatów historii, uzbrojenia, militariów itp., monitorowanego przez służby i urzędników. Na tym właśnie polega i do tego prowadzi postulowany szeroko w Polsce „racjonalny dostęp do broni”. Wedle tej koncepcji, broń to wyłącznie hobby, sport lub rekonstrukcja historyczna odbywająca się pod ścisłym nadzorem państwa, gdyż obywatele co do zasady mają być rozbrojeni i mają bać się nawet pomyśleć o czymś takim, jak posiadanie broni na własność.
Nie chcemy, aby Polska stała się takim samym skansenem jak Wielka Brytania, która zamienia się w cyfrowy gułag XXI wieku. To ważne szczególnie dzisiaj, w obliczu światowych kryzysów bezpieczeństwa, wojny tuż za naszą granicą, presji na przyjmowanie nad Wisłą „imigrantów”, niestabilności państwa i jego systemu oraz narastającej polaryzacji społecznej. Dlatego Fundacja Ad Arma działa na rzecz przywrócenia powszechnego dostępu do broni oraz zachęca wszystkich, szczególnie mężczyzn, do posiadania broni i noszenia jej przy sobie. Stąd też nasza kolejna akcja dla Darczyńców, w ramach której chcemy oddać w Państwa ręce dwa rewolwery czarnoprochowe (szczegóły na kanale video).
Jeżeli zgadzacie się Państwo z nami, prosimy o wsparcie:
nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Jak się broni demokracji?
aktualnościWładze niemieckiego landu Saksonia-Anhalt cofnęły pozwolenia na broń grupie członków partii AfD. Dokonano tego na wniosek polityków Lewicy. Osoby te miały stanowić „zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego”. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych,...
Finał grudniowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca grudniowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy London 1851 kaliber .36 o lufie 7,5 cala. Tymi osobami są:...
Chcą zabrać nawet narzędzia kuchenne
aktualnościZaledwie trzy miesiące temu w Wielkiej Brytanii wprowadzono zakaz posiadania dużych noży nawet w prywatnych domach, a już publicznie mówi się o konieczności zakazania małych noży. „Zakaz dużych noży [zombie knives] to za mało” – twierdzą aktywistki z...
Rok więzienia za odmowę poddania się skanowaniu
aktualnościWładze Australii Zachodniej sprawiły „świąteczny prezent” społeczeństwu. Dały policji uprawnienia do skanowania ludzi na ulicy za pomocą ręcznych wykrywaczy metali w poszukiwaniu ukrytej pod ubraniem broni, przede wszystkim noży. Odmowa poddania się...
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Fundacja Ad Arma
aktualnościBłogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Fundacja Ad ArmaZAPISZ SIĘ...
Polska Teksasem Europy?
aktualnościPAP opublikowała obszerny komentarz w sprawie dostępu do broni czarnoprochowej oraz współczesnej broni palnej autorstwa Andrzeja Idzikowskiego. Opinia zawiera wiele trafnych spostrzeżeń. Puenta całego materiału jest jednak bardzo szkodliwa. Dlaczego? PAP...
Mówią, że jesteśmy radykałami
aktualnościWiele osób zarzuca Fundacji Ad Arma rzekomo szkodliwy „radykalizm” poglądów. Stąd chcielibyśmy zachęcić Państwa do spojrzenia na kwestię dostępu do broni przez pryzmat tzw. Okna Overtona. O co chodzi w tej idei i dlaczego jej rozumienie jest istotne? Okno...
Mikołajki w Kanadzie. Zamiast prezentów konfiskata broni
aktualnościRząd Kanady sprawił „mikołajkowy prezent” swoim obywatelom – rozszerzył zakaz posiadania broni „typu wojskowego” o 324 kolejne rodzaje broni i nakazał ich przymusową konfiskatę. 5 grudnia rząd Kanady, „w ramach kompleksowego podejścia”, ogłosił zakaz...
Rozwiązanie listopadowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca listopadowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekażemy rewolwery czarnoprochowe Colt Navy 1851 Oval oraz Colt Navy 1851 London z lufą 7,5 cala....
“Konsultują” odebranie nam kolejnych praw
aktualnościRząd wprowadził nowe narzędzie, dzięki któremu każda osoba zmanipulowana medialną propagandą może zagłosować za odebraniem Polakom kolejnych praw i wprowadzeniem utrudnień w dostępie do broni. Tak właśnie wyglądają w praktyce „konsultacje społeczne” w...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.