aktualności
Przemoc w USA
Posłowie Partii Demokratycznej Izby Reprezentantów USA jednogłośnie odmówili poparcia rezolucji potępiającej eskalację przemocy i rosnącą liczbę ataków terrorystycznych na kościoły i centra pomocy kobietom w ciąży.
Agresja nasila się w związku z niedawnym orzeczeniem Sądu Najwyższego USA w sprawie aborcji. Te same środowiska polityczne, które otwarcie tolerują bandytyzm, dążą równolegle do ograniczenia obywatelom USA dostępu do broni i tym samym możliwości obrony siebie przed napaścią.
Celem przedstawionej rezolucji było potępienie przez amerykański parlament aktów wandalizmu i przemocy oraz wezwanie administracji Bidena do wykorzystania dostępnych sobie środków, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne. W treści rezolucji wymieniono kilkadziesiąt udokumentowanych przypadków terroru od maja tego roku, m.in. atak przeprowadzony w Dzień Matki na centrum pomocy kobietom w ciąży w mieście Kaizer w stanie Oregon, gdzie napastnicy wrzucili do środka dwa koktajle mołotowa, podpalenie chrześcijańskiego centrum opieki ciążowej w Buffalo czy podłożenie ognia pod 3 kościoły w Maryland. Wyliczono także dewastację (m.in. poprzez wybijanie okien) kilkunastu innych ośrodków, które pomagają w uzyskają nieodpłatnej pomocy lekarskiej w przypadku choroby dziecka lub matki oraz oferują pomoc materialną i psychologiczną dla kobiet w ciąży.
Ataki te przeprowadzane są przez radykalnych zwolenników aborcji, w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego USA, wedle którego każdy stan może teraz samodzielnie decydować o kształcie prawa dotyczącego aborcji. Warto w tym momencie przypomnieć, że tuż przed wydaniem orzeczenia przed domem sędziego Sądu Najwyższego Bretta Kavanaugh zatrzymano uzbrojonego mężczyznę, chcącego go zamordować. Niedoszły napastnik argumentował, że chce zabić sędziego Kavanaugh gdyż ten sprzeciwia się aborcji i broni prawa do posiadania do broni palnej. Wedle informacji medialnych, amerykańskie służby miały też poinformować biskupów, że ich życie może być zagrożone w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego.
Rzeczywistość pokazuje, że były to uzasadnione podejrzenia. Partia Demokratyczna oraz prezydent Joe Biden otwarcie sprzeciwiają się orzeczeniu Sądu Najwyższego. Politycy Demokratów jednogłośnie zagłosowali też przeciwko rezolucji potępiającej terror i wandalizm. Z podobną postawą wielu polityków mieliśmy do czynienia w 2020 roku w trakcie masowych zamieszek na ulicach miast USA, w trakcie których plądrowane były sklepy, napadano na prywatne domy i całe ulice stały w ogniu. Jednocześnie, Demokraci za pomocą dostępnych sobie środków prawnych, politycznych i medialnych robią wszystko, aby ograniczyć Amerykanom dostęp do broni. Innymi słowy – centralna władza polityczna po raz kolejny popiera ideologicznie inspirowaną przemoc, utrudniając jednocześnie możliwość obrony w każdym przypadku nielegalnej napaści.
Wprowadzane i planowane są nie tylko kolejne ograniczenia.
Gubernator Kalifornii podpisał niedawno ustawę, która pozwoli ofiarom strzelanin na pozywanie producentów broni o odszkodowanie. Absurdalność tego „prawa” można zobrazować sytuacją, w której ktoś pozwałby producenta samochodu za to, że pijany kierowca takiego samochodu potrącił go na pasach, albo że takim autem wjechał w niego zamachowiec-terrorysta.
Z kolei w internecie możemy zobaczyć nagrania, na których widać jak uzbrojeni funkcjonariusze ATF (Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych) chodzą od domu do domu, domagając się inspekcji legalnie zakupionej przez obywateli broni. Co więcej, z nagrań wynika, że chcący dokonywać nielegalnych inspekcji agenci ATF posiadają przy sobie szczegółowe dane dotyczące tego, kto jaką broń posiada i w jakiej ilości, pomimo tego, że prawnie zabronione jest w USA tworzenie przeszukiwalnych baz danych posiadaczy broni.
Działaniom Demokratów i prezydenta Bidena sprzyjają wielkie koncerny medialne, które nagłaśniają plany intensyfikacji kontroli i reglamentacji dostępu do broni. Wykorzystują przy tym przypadki masowych strzelanin, aby za pomocą emocji skłonić swoich odbiorców do poparcia polityki „anti-gun.” W tym samym czasie do opinii publicznej z trudem przebijają się takie doniesienia jak ostatnie wydarzenia w Indiana Greenwood Park Mall. Niedoszły zamachowiec udał się do toalety, by przygotować narzędzia, którymi zamierzał dokonać masakry. Po oddaniu kilku strzałów i zabiciu trzech osób, przypadkowy obywatel przechodzący przez korytarz sięgnął po pistolet i powstrzymał napastnika. Jak ustalono, dobry człowiek z bronią to 22 letni mężczyzna, który nie pracuje w policji, nie przeszedł żadnego szkolenia strzeleckiego i nie musiał starać się o pozwolenie na broń, a strzelać nauczył go dziadek.
Medialna i polityczna propaganda bez przerwy uparcie powtarza jednak, że „broń to zło” i obywatele nie powinni jej posiadać. „Poza używaniem broni dla sportu i łowiectwa, nie ma potrzeby, aby ktokolwiek potrzebował broni w swoim codziennym życiu” – powiedział niedawno premier Kanady Justin Trudeau, zapowiadając wprowadzenie dalszych zakazów handlu i sprzedaży bronią. Podobnie myślą rządzący obecnie politycy w USA oraz innych krajach, w tym również w Europie. Równolegle media informują o największych od lat konfiskatach nielegalnej broni. Funkcjonariusze z Hiszpanii w ciągu ostatnich pięciu lat przeprowadzili łącznie 108 operacji wymierzonych w handlarzy lub posiadaczy nielegalnej broni. Skutkiem tych działań było aresztowanie 479 osób i skonfiskowanie 5200 sztuk broni palnej, ponad 655 000 nabojów i 727 kg materiałów wybuchowych. Zlikwidowano także 21 nielegalnych rusznikarni. Z kolei w ostatnich miesiącach w Polsce ponad tysiąc policjantów wzięło udział w operacji wymierzonej w gang handlarzy bronią. Jej efektem było przeszukanie 300 miejsc, zatrzymanie 82 osób i przejęcie 250 jednostek broni palnej wraz z kilkoma tysiącami sztuk amunicji.
Jak widać, nie wszyscy przejmują się koniecznością posiadania pozwolenia na broń. Pomimo zakazów, regulacji i reglamentacji, ktoś, kto chce wejść w posiadanie broni palnej, zrobi to. Będzie to bandyta, przestępca, członek mafii, albo terrorysta chcący otworzyć ogień do przypadkowych ludzi w centrum handlowym lub w kościele. Po wprowadzeniu ograniczeń broni nie będzie posiadała tylko jedna grupa osób – uczciwi i praworządni obywatele, którzy dostosują się do państwowych nakazów i pozostaną bezbronni w obliczu niebezpieczeństwa.
Fundacja Ad Arma przypomina, że w kontroli dostępu do broni nie chodzi o broń. Chodzi o kontrolę. Rozbrojenie obywateli potrzebne jest do tego, aby realizować plany polityczne oraz sprawować totalną kontrolę nad społeczeństwem. Odbierając obywatelom prawdo do posiadania broni i zniechęcając własny naród do brania osobistej odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, tworzy się społeczeństwo niewolnicze, w którym monopol na posiadanie broni i użycie siły ma władza. W konsekwencji, możemy obserwować korelację między rozbrajaniem (zarówno praktycznym jak i mentalnym) obywateli, a odbieraniem im kolejnych swobód i wolności.
Fundacja Ad Arma od początku swojego istnienia działa na rzecz wprowadzenia w Polsce powszechnego dostępu do broni – bez pozwoleń, rejestracji i reglamentacji, oraz zachęca Polaków, w szczególności mężczyzn, do posiadania broni oraz do przejęcia osobistej odpowiedzialności za bezpieczeństwo swoje i swojego otoczenia.
Jeśli zgadzacie się Państwo z nami, prosimy o wsparcie. Nie możemy (i nie chcemy) liczyć na dotacje rządowe czy granty od globalnych korporacji, gdyż są to struktury przeciwne wolności i zasadom wynikającym z naszej cywilizacji. Możemy liczyć tylko na wsparcie naszych Darczyńców:
Numer konta: 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Patrz jak ktoś żyje, a nie co mówi
aktualności „Przypomina się zasada: patrz jak ktoś żyje, a nie co mówi. Są politycy którzy – i znowu stwierdzam to na podstawie doświadczeń oraz rozmów z nimi – mają często w domach zapasy, leki, paliwo, żywność na kilka miesięcy, broń bardzo dobrego rodzaju, złoto,...
Po co nam Polska?
aktualności "Jest takie magiczne słówko, którego używamy w NATO. To słówko detterence, czyli odstraszanie. Te zakupy są po to, żebyśmy nie musieli walczyć. To jest paradoks. Wydajesz miliardy na uzbrojenie po to, żebyś nie musiał walczyć"– powiedział prezydent Andrzej...
Czy możemy kupić strzelbę i spać spokojnie?
aktualności „Jeżeli mieszkasz w budynku, w którym mieszka jednocześnie notoryczny złodziej i włamywacz, to masz dwa wyjścia. Albo nie mieć nic i żyć w nieustannej nędzy. Albo wprawić mocne zamki, kupić strzelbę i spać spokojnie. My kupujemy mocne zamki i strzelbę,...
Liczymy na najlepsze, gotujemy się na najgorsze
aktualności Według wszelkich analiz tworzonych w III RP, również tych niepublikowanych, coraz gorszą gotowość Wojska Polskiego, coraz gorszy stan sprzętu wojskowego, czy coraz mniejszą ilość przeszkolonych rezerwistów, okraszano zdaniem o pewności wcześniejszej wiedzy...
Polacy nie mają broni!
aktualności W 2022 roku wydano w Polsce 37 402 pozwolenia na broń. Dla porównania, w 2021 roku było to 19 939 pozwoleń. Według stanu na 31 grudnia 2022 ogółem w Polsce wydanych jest 286 751 pozwoleń na broń (w 2021 r. było to 252 299).Komentarz Fundacji Ad Arma:Do...
Zapraszamy
aktualności Szanowni Państwo,zachęcamy do obejrzenia rozmowy z Jackiem Hogą opublikowaną na kanale PCh24TV na temat zbrojeń oraz gotowości Polski w obliczu kryzysu i konfliktu: https://www.youtube.com/watch?v=s013q2spbjw Zachęcamy też do polubienia tego wywiadu i...
Wirtualna reakcja na realny kryzys
aktualności Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało 104 umowy na budowę nowych strzelnic. Za 20 milionów złotych ma powstać 95 strzelnic wirtualnych i 9 pneumatycznych. Zdaniem szefa MON Mariusza Błaszczaka, ma to być jeden z elementów polityki odstraszania Rosji....
Co oznacza luka w zdolnościach?
aktualności Baza przemysłowo-wojskowa USA nie jest wystarczająco przygotowana na międzynarodowe środowisko bezpieczeństwa, które teraz istnieje. W dużym konflikcie regionalnym, takim jak wojna z Chinami w Zatoce Tajwańskiej, zużycie amunicji prawdopodobnie...
Zdolności obronne. Samodzielnie czy Leasing+?
aktualności Polska ma mieć w większej ilości czołgi K2 i Abramsy, w zamian za utratę własnych zdolności, na co dzielnie pracowały wszystkie rządy po 1989 roku.Od anulowanego kontraktu na 300 czołgów dla Syrii za prezydentury Wałęsy, przez anulowany kontrakt i płacone...
Ile amunicji potrzebujemy?
aktualności Amerykański think-tank Center for Strategic and International Studies opublikował analizę dotyczącą uzupełniania i produkcji amunicji oraz kluczowych systemów wojskowych. Liczbowe podsumowanie widoczne jest na załączonej tabeli, a w tekście znajdziemy...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER

sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj 
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.

Dane kontaktowe
87-162 Krobia
+48 731 160 382
fundacja@adarma.pl
Godziny pracy
Pn- Pt: 8:00 - 15:30
Sobota: 8:00 - 15:30
Niedziela: Zamknięte
szybka nawigacja
sprawdź co u nas
Copyright © 2023 Fundacja Ad Arma. All rights reserved.