aktualności
Czy wciąż mamy wyższość kulturową?
Polacy w stosunku do Rosji mają poczucie wyższości cywilizacyjnej i kulturowej, albo jak to mówią Anglosasi: poczucie „moral high ground”. I choć jest to uzasadnione historycznie, to patrząc na reakcje wielu osób, które uważają się za polskich patriotów, na doniesienia o śmierci polskich obywateli w ukraińskich mundurach, wydaje się, że już nie jest to prawdą.
Wyższość moralna, której nadal jesteśmy tak pewni, wynikała z obecności w Polsce zasad cywilizacyjnych, które nakazują w każdym widzieć osobę i co więcej, nie tylko szanować, ale kochać swojego wroga. To ukształtowało kulturę rycerską pierwszych 700 lat istnienia państwa polskiego. W Rosji zaś nawet obywatele RP wyznania prawosławnego w XVII wieku nie byli traktowali jako osoby godne szacunku, czy osoby których dotyczy nakaz kochania swojego wroga, stąd też okrucieństwo wojsk carskich na terenie RP przewyższało wszystko, co działo się w wojnach na zachodzie Europy i porównywalne było tylko z zachowaniem Tatarów. Natomiast wymuszone przez barbarzyńskiego cara Piotra I uzachodnienie kultury rosyjskiej rozpoczęło powolny proces podwyższania standardu zachowania na wojnie. Stąd zachowanie armii carskiej podczas I Wojny Światowej nie odbiegało od europejskiej średniej. Dopiero zwycięstwo komunizmu, o ironio również sprowadzonego z Zachodu, doprowadziło do odczłowieczenia wroga i barbarzyństwa Armii Czerwonej.
W Polsce pod wpływem kilkudziesięciu lat „kultury” komunistycznej oraz osłabienia kultury łacińskiej w wyniku wielkiego kryzysu, doszło do akceptacji odczłowieczenia żołnierzy nie tylko z armii wrogiej, ale nawet po prostu nam obcej. Stąd też obecne w przestrzeni publicznej obrzydliwe komentarze nie tylko na temat poległych w mundurze rosyjskim, ale również na temat poległych w mundurze ukraińskim i to polskich obywateli.
Zepsucie moralne na wojnie jest rzeczywistością w każdej armii, natomiast powinno być hamowane odgórnie, a nie wspierane. Przyzwolenie, jakie jest obecnie w Polsce na publiczne wyrażanie pogardy dla ludzi, którzy zapłacili najwyższa cenę za walkę z bronią w ręku, jest obce naszej kulturze. I to bez względu na narodowość i przyczynę służby, nawet jeśli to byłby najemnik. Bycie najemnikiem nie jest sprzeczne z moralnością i nie jest równoznaczne z przestępczością. Jeżeli będziemy gardzić ludźmi, którzy za pieniądze zobowiązują się do obrony czyjegoś bezpieczeństwa, to jak traktować polskich żołnierzy, polskich policjantów, albo tysiące obcokrajowców, którzy w tysiącletniej historii Polski umierali za naszą ojczyznę? Nie da się ich szanować gardząc ochotnikami służącymi w obcych mundurach. Jest to całkowicie obca nam moralność Kalego.
Jako naród jesteśmy niestety zdolni do barbarzyństw na równi z innymi narodami. Nasza kultura chroniła nas przed tym, by bestialsko traktować wrogów. Osłabienie tej kultury i przyzwolenie od ponad 30 lat na powszechną wulgarność sprowadza nas do sytuacji, w której w razie wojny ludzie w polskich mundurach będą czuć nie tylko przyzwolenie, ale wręcz społeczną akceptację dla bestialstwa wobec wroga.
Dlatego trzeba całą stanowczością zwalczać tego typu tendencje. Mając w pamięci, że zarówno podczas wojny polsko-bolszewickiej czy chwalebnym szlaku 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka, zdarzały się ekscesy i morderstwa na jeńcach. Jednak dzięki braku akceptacji przywództwa i silnemu potępieniu prawnemu i moralnemu takich czynów, nie były one na poziomie, jaki mogliśmy zobaczyć u naszych wrogów. Jeśli nie będziemy dbać o standard moralny, to się stoczymy.
Jeśli jakaś grupa ludzi podejmie walkę z kanibalami i zacznie jeść swoich wrogów, to nie zwalczy w ten sposób kanibalizmu. Zmieni się tylko grupa kanibali. Nie dopuśćmy do tego, by ten przykład opisywał zniszczenie wysokich standardów, jakie zawsze staraliśmy się trzymać w trakcie wojny. Pokonany wróg już nam nie zagraża. Dlatego dobrym zwyczajem jest, by pamiętać z szacunkiem o wszystkich poległych, co nie jest w żaden sposób równoznaczne z akceptacją i poparciem dla ich działań.
Jeżeli widzicie Państwo z nami powagę problemów, które podnosimy, prosimy o wsparcie Fundacji Ad Arma. Możemy być niezależni tylko dzięki wsparciu Darczyńców, których zaangażowanie umożliwia nam działanie:
nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Mamy oswoić się z zagrożeniem
aktualnościMamy oswoić się z zagrożeniem "Z bezpieczeństwem i przygotowaniem na zagrożenia należy się oswajać" – powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłaszając przy tym nowy program „Edukacja z wojskiem”, który ma objąć 3500 szkół. "Od przedszkolaka do...
Błogosławionych Świąt Wielkanocnych życzy Fundacja Ad Arma!
aktualnościBłogosławionych Świąt Wielkanocnych życzy Fundacja Ad Arma!ZAPISZ SIĘ NA...
Dotacje UE na zwiększenie produkcji amunicji
aktualnościUnia Europejska zamierza przekazać ze swojego budżetu 500 milionów euro na zwiększenie produkcji amunicji w zakładach zbrojeniowych. Wedle informacji opublikowanych w Dzienniku Gazeta Prawna, głównym beneficjentem wsparcia będą niemieckie koncerny, a Polska...
Jak szkoli się WOT?
aktualnościKrótka charakterystyka procesu szkolenia żołnierza i pododdziałów wojsk obrony terytorialnej wygląda następująco: cały cykl szkolenia trwa aż 72 miesiące, czyli sześć lat. Po szkoleniu podstawowym lub wyrównawczym (dla żołnierzy z innych rodzajów wojsk,...
Fundacja Ad Arma prezentuje projekt ustawy o dyscyplinie wojskowej
aktualnościFundacja Ad Arma opublikowała właśnie projekt ustawy o dyscyplinie wojskowej. Propozycje legislacyjne autorstwa Fundacji to odpowiedź m.in. na wadliwe regulacje zawarte w uchwalonej pośpiesznie ustawie o obronie Ojczyzny. Rzeczpospolita znalazła się w...
Liczebność Wojsk Obrony Terytorialnej
aktualnościW listopadzie 2015 r. podczas przedstawiania posłom Komisji Obrony Narodowej Informacji Ministra Obrony na temat aktualnych problemów obronności oraz planów działań resortu w 2016 r. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapowiedział utworzenie...
Komu sprzyjają zakazy posiadania broni?
aktualnościPolicjanci z trójmiejskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który miał orzeczonych 7 sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Kierujący nie miał włączonych świateł, zapiętych pasów i ubezpieczenia OC. Miał za to narkotyki. Liczne zakazy i przepisy prawne nie...
Myśliwi i polowanie, po co to komu?
aktualnościPoprzedni tydzień w dużym stopniu upłynął pod znakiem protestów rolniczych. Mniejszy rozgłos uzyskał fakt, że do rolników dołączyli się myśliwi. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało bowiem szereg ograniczeń w prowadzeniu gospodarki łowieckiej....
W XXI wieku zakażą grotów do łuków i kusz?
aktualnościPo tym jak w Wielkiej Brytanii zakazano noży i postawiono postulat zakazu posiadania długiej broni białej, brytyjski rząd pochylili się nad przestępczością dokonywaną za pomocą kusz i proc. Stwierdzono, że są to incydentalne zjawiska. W związku z tym...
Nowy raport na temat WOT
aktualnościFundacja Ad Arma opublikowała nowy raport „Tabele WOT. Praktyka tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej”. Publikacja jest już dostępna do kupienia w formie papierowej. Celem raportu jest uporządkowanie dostępnych danych, nie objętych klauzulami dostępu do...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.
Dane kontaktowe
87-162 Krobia
+48 731 160 382
fundacja@adarma.pl
Godziny pracy
Pn- Pt: 8:00 - 15:30
Sobota: 8:00 - 15:30
Niedziela: Zamknięte
szybka nawigacja
sprawdź co u nas
Copyright © 2022 Fundacja Ad Arma. All rights reserved.