aktualności
Zniewolenie następuje etapami
„Musimy zdelegalizować karabiny szturmowe” – powiedział niedawno prezydent USA Joe Biden, zapowiadając forsowanie kolejnych restrykcji w dostępie do broni palnej na terenie Stanów Zjednoczonych. Biden stwierdził też, że konieczne jest „poważne sprawdzanie” osób kupujących broń palną. Działania te mają rzekomo przeciwdziałać zjawiskom takim jak masowe strzelaniny. W praktyce ich celem jest rozbrojenie i zniewolenie społeczeństwa.
Fundacja Ad Arma po raz kolejny zwraca uwagę, że proces ten najczęściej przeprowadzany jest etapami i zaczyna się na ogół bardzo niewinnie.
Krok 1: Wprowadzenie obowiązku rejestracji broni palnej. „Przecież to tylko rejestracja, powiadomienie, że ma się broń i tyle. Uczciwi i praworządni obywatele nie mają się w ogóle czego obawiać” – słychać w zapowiedziach przed wprowadzeniem przymusu rejestracji broni. Następnie powstaje państwowy rejestr posiadaczy broni, w którym widnieje, kto ma jaką broń i ile egzemplarzy. Rejestr nie obejmuje oczywiście przestępców i bandytów, którzy posiadają broń nielegalnie.
Aktualnie prawnie zabronione jest w USA tworzenie przeszukiwalnych baz danych posiadaczy broni. Coraz częściej słychać jednak o próbach łamania lub obchodzenia tego zakazu. W ubiegłym roku do internetu trafiły nagrania, na których widać jak uzbrojeni funkcjonariusze ATF (Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych) chodzą od domu do domu, domagając się inspekcji legalnie zakupionej przez obywateli broni. Co więcej, z nagrań wynika, że chcący dokonywać nielegalnych inspekcji agenci ATF posiadali przy sobie szczegółowe dane dotyczące tego, kto jaką broń posiada. Z kolei w ubiegłym miesiącu wszczęto dochodzenia w sprawie przekazania przez Bank of America informacji dotyczących swoich klientów Federalnemu Biuru Śledczemu. Bank of America ujawnił FBI dane dotyczące m.in. zakupów broni palnej i prywatne informacje finansowe dotyczące płatności kartami debetowymi i kredytowymi.
Politycy domagający się kontroli dostępu do broni, tacy jak Joe Biden, otwarcie nawołują do ściślejszego „sprawdzania” obywateli chcących kupić broń. Formalna rejestracja jest prawnie zabroniona, ale jak pokazują liczne przykłady, już teraz z naruszeniem prawa prowadzone są rozmaite nieoficjalne listy i rejestry posiadaczy broni, umożliwiające wytypowanie i namierzenie uzbrojonych obywateli.
Krok 2: Uczciwym obywatelom niepotrzebne są niektóre „złe” rodzaje broni. Po co ktoś miałby posiadać „karabin szturmowy” z pojemnym magazynkiem? Przecież to niebezpieczne przedmioty. Podejrzana jest już sama chęć ich posiadania – słychać po wprowadzeniu obowiązku rejestracji broni. Na tej podstawie wprowadza się zakazy dotyczące posiadania pewnych rodzajów broni i akcesoriów.
W USA żądania dotyczące wprowadzenia zakazu posiadania „karabinów szturmowych” wymierzone są przede wszystkim w najbardziej popularne karabiny platformy AR-15. Na ograniczeniu dostępu do takiej broni szczególnie naciskają zwolennicy rozbrojenia argumentując, że to łatwy dostęp do samopowtarzalnych karabinów AR-15 jest jednym z głównych powodów dokonywania masowych strzelanin. Tymczasem tego typu broń, tj. karabiny samopowtarzalne, jest od dziesięcioleci powszechnie dostępna w amerykańskim społeczeństwie. Przykładem może być chociażby broń taka jak karabin M1, który w latach 50 i 60 można było zamówić z katalogu pocztą z dostawą do domu. Masowe strzelaniny były wtedy w USA zjawiskiem o charakterze incydentalnym.
Krok 3: Zwykli obywatele w ogóle nie potrzebują broni (szczególnie „typu wojskowego”), przecież za ich bezpieczeństwo odpowiada policja i inne służby. Broń to śmierć, strzelaniny, wypadki i tragedie – słychać po wprowadzeniu rejestracji i reglamentacji broni. W tym momencie następuje niemal całkowity zakaz posiadania broni. Pod pewnymi warunkami można zezwolić jeszcze niektórym obywatelom na posiadanie broni do celów łowieckich lub sportu. Broń przestaje być swobodnie dostępna i nie spełnia już swojej głównej funkcji – narzędzia służącego do obrony. Równolegle, zakazuje się obywatelom bronić się za pomocą broni, nie tylko palnej ale również innych przedmiotów.
Powyższy schemat został w ostatnich latach niemal modelowo wdrożony w Kanadzie. Od dawna systematycznie, krok po kroku, ograniczano tam obywatelom dostęp do broni. W 2020 r. „broń typu wojskowego” została w Kanadzie zdelegalizowana. Od tego czasu nie można jej kupować, sprzedawać, przemieszczać się z nią ani jej używać. Lista zakazanych modeli broni obejmuje ponad 1500 pozycji. W 2022 roku zakazany został w Kanadzie handel i obrót bronią krótką. Teraz, w 2023 roku, trwają prace nad ograniczeniami w dostępie do kolejnych rodzajów broni, m.in. strzelb i broni myśliwskiej. Niemal równolegle, producenci i sprzedawcy noży z Kanady podnoszą, że z powodu nowych interpretacji prawnych występują poważne problemy z importem niektórych rodzajów noży do Kanady. Wszystko wskazuje na to, że sprawy idą w kierunku zakazu obrotu nożami w ogóle.
Kanada coraz szybciej zamienia się w jedną, wielką gun free zone – strefę wolną od broni palnej. W tym samym kierunku zmierzają Stany Zjednoczone pod rządami Joe Bidena. Zwolennicy totalnej reglamentacji argumentują, że zwiększy to bezpieczeństwo. Gdyby tak było, to politycy tacy jak Trudeau czy Biden powinni mieć ochroniarzy bez broni. Tak jednak nie jest. Ich zdaniem broń jest niepotrzebna społeczeństwu, ale funkcjonariusze podlegli rządowi muszą być w nią wyposażeni dla wspólnego „dobra”.
Fundacja Ad Arma po raz kolejny przypomina, że w kontroli dostępu do broni nie chodzi o broń. Chodzi o kontrolę. Broń jest zła, straszna, brzydka i niebezpieczna, gdy znajduje się w rękach obywateli własnego kraju. Ta sama broń jest dobra i potrzebna, gdy jest w rękach polityków oraz podległych im służb i państwowych urzędników. Odbierając obywatelom prawdo do posiadania broni i zniechęcając własny naród do brania osobistej odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, tworzy się społeczeństwo niewolnicze, w którym monopol na posiadanie broni i użycie siły ma władza. W konsekwencji, możemy obserwować korelację między rozbrajaniem (zarówno praktycznym jak i mentalnym) obywateli, a odbieraniem im kolejnych swobód i wolności.
Zaciskająca się pętla ma doprowadzić do tego, że nic nie będziemy posiadać, a zamiast własności będziemy wykupywać abonament na dostęp do domów, mieszkań, pojazdów, produktów i usług za cyfrowe pieniądze kontrolowane przez władzę. Będziemy myśleć to, co każą nam myśleć „niezależni” weryfikatorzy informacji, czuwający nad treściami pojawiającymi się w mediach. Nie będziemy mieć prywatności, gdyż wszelkie dane na nasz temat będą szczegółowo znane i analizowane nie tylko przez władze, ale też powiązane z nimi międzynarodowe korporacje. Nie będziemy też mieć żadnych potencjalnie niebezpiecznych narzędzi, gdyż te będą znajdowały się tylko w rękach władzy, czuwającej nad naszym bezpieczeństwem. Innymi słowy – będziemy niewolnikami w cyfrowym e-gułagu XXI wieku, traktowanymi jak bydło w zagrodzie.
Rozbrojeni jesteśmy niemal całkowicie bezbronni nie tylko wobec zagrożenia naszego życia, ale również wobec kolejnych prób łamania naszych fundamentalnych, wynikających z natury praw. Jeżeli sami nie staniemy w ich obronie, nikt nam ich nie zagwarantuje. A możemy to zrobić tylko wtedy, gdy będziemy wolni i gdy przestaniemy być praktycznie i mentalnie rozbrojeni. Dlatego Fundacja Ad Arma od początku swojego istnienia działa na rzecz wprowadzenia w Polsce powszechnego dostępu do broni – bez pozwoleń, rejestracji i reglamentacji, oraz zachęca Polaków, w szczególności mężczyzn, do posiadania broni oraz do przejęcia osobistej odpowiedzialności za bezpieczeństwo swoje i swojego otoczenia.
Jeżeli widzicie Państwo z nami powagę problemów, które podnosimy, prosimy o wsparcie. Możemy działać tylko dzięki wsparciu Darczyńców, których zaangażowanie umożliwia nam pracę:
nr konta 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Rewolwery dla darczyńców w listopadzie
aktualnościW listopadzie chcielibyśmy uzbroić kolejnych dwóch naszych darczyńców w broń czarnoprochową. Tym razem będą to Colt Navy 1851 Oval oraz Colt Navy 1851 London z lufą 7,5 cala. W rękach Polaków jest już ok. 500 000 sztuk nierejestrowanej i niereglamentowanej...
Noże tylko do 6cm. “Większych nie potrzebujesz”
aktualnościMinister Spraw Wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser zapowiedziała wprowadzenie ograniczeń w zakresie noszenia noży w przestrzeni publicznej. Zakazane w Niemczech ma być noszenie przy sobie noży o długości ostrza powyżej 6 centymetrów. Zdaniem minister Faeser,...
Rozwiązanie wrześniowej akcji dla darczyńców
aktualnościDobiegła końca wrześniowa akcja dla Darczyńców Fundacji Ad Arma. Wśród osób, które nas wsparły w ubiegłym miesiącu, wybraliśmy dwie osoby, w ręce których przekazaliśmy dwa noże Bauerwehr wykute przez p. Jana Chodkiewicza. Noże wysłaliśmy do: - pana Jana ze...
Rejestracja noży, maczet i mieczy w Kanadzie
aktualnościRząd kanadyjskiej prowincji Manitoba przedstawił projekt ustawy ograniczający sprzedaż dużych noży, maczet i mieczy oraz nakładający na sklepy obowiązek gromadzenia i przechowywania danych osobowych klientów kupujących takie przedmioty. Do rejestrów dostęp...
W jaki sposób będzie wprowadzany zakaz noży w Polsce?
aktualnościNa łamach Rzeczpospolitej opublikowano postulat: wprowadzić w Polsce zakaz noszenia noży na wzór brytyjski. W jaki sposób taki zakaz miałby zostać wprowadzony w naszym kraju? W artykule możemy przeczytać, m.in. że: "Eksperci i śledczy sugerują potrzebę...
Patrole antynożowe w Wielkiej Brytanii
aktualnościBrytyjska policja opublikowała relację z operacji ulicznej, w ramach której patrole policyjne chodziły po domach i przymuszały mieszkańców do oddawania na miejscu w ręce funkcjonariuszy swoich noży. Na zdjęciach widać jak umundurowani policjanci wynoszą...
Dwa rewolwery dla darczyńców w październiku
aktualnościFundacja Ad Arma po raz kolejny chciałaby symbolicznie uzbroić swoich darczyńców. Zapraszamy do wzięcia udziału w październikowej akcji, w ramach której rozdamy dwa rewolwery czarnoprochowe Colt Navy 1861. Jak już wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, prywatną...
Chcą ograniczyć Polakom dostęp do broni czarnoprochowej
aktualnościNiezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów złożył do Sejmu petycję o ograniczenie Polakom dostępu do broni czarnoprochowej. Funkcjonariusze Związku domagają się m.in. wprowadzenia obowiązku rejestracji broni czarnoprochowej, zezwoleń na posiadanie...
Rolling Blocki u nowych właścicieli
aktualnościKarabiny czarnoprochowe Rolling Block cal.50 znalazły swoich nowych właścicieli. Są to: - pan Miłosz z Okuniewa - pan Sebastian z Gdańska Dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy w ostatnim czasie wsparli Fundację Ad Arma i umożliwiają nam działanie na rzecz...
Istota cywilnego posiadania broni
aktualnościMedia donoszą, iż na terenach zagrożonych powodzią wiele osób odmawia ewakuacji z domów i mieszkań w obawie przed szabrownikami. Polsat News poinformował, że pierwszego dnia powodzi w Lądku Zdroju bandyci obrabowali sklep z biżuterią. - „Jego właścicielka...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.