aktualności
Kto i czym może obronić ojczyznę?
W trakcie konferencji prasowej Władimir Putin stwierdził, że na froncie przebywa obecnie 617 000 rosyjskich żołnierzy. Jak powiedział Putin:
“Zaplanowaliśmy zebrać do końca roku ponad 400 000 żołnierzy. Według stanu na wczorajszy wieczór doniesiono mi, że zwerbowano 486 000. Napływ ludzi gotowych z bronią w ręku bronić Ojczyzny nie maleje. Przybywa ich 15 000 dziennie w całym kraju. Po co nam mobilizacja? Dzisiaj nie ma takiej potrzeby.”
W ostatnim czasie pojawiły się także wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Obrony Ukrainy, wedle których armia ukraińska liczy obecnie ok. 800 000 żołnierzy.
Wedle informacji Ministerstwa Obrony RP z początku listopada br. Wojsko Polskie ma w sumie 186 000 wszystkich żołnierzy (licząc zaplecze, logistykę, WOT, kobiety, osoby 50+, DZSW itp.) Docelowa liczebność Sił Zbrojnych RP ma wynieść w przyszłości 300 000 żołnierzy.
Komentarz Fundacji Ad Arma:
Od poniedziałku mamy nowy rząd, który jednych napełnia wielkimi nadziejami, innych wielkimi obawami. Jednak w zapowiedziach nowego rządu nie ma niestety żadnych wzmianek na temat samego rozpoznania problemów, które są jedną z podstaw kryzysu gotowości bojowej Wojska Polskiego. Tym problemem są rezerwy, zdolności szkoleniowe rezerw i ich ilość.
Poprzedni rząd zakładał chyba, że mimo wszystko żadna wojna nam nie grozi, a sam pijar i wydawanie pieniędzy pozwoli na zdobycie kilku dodatkowych punktów w sondażach na podstawie rzekomo kompetentnego zarządzania obronnością kraju. Jednak smutna prawda jest taka, że system szkolenia rezerw jest rozmontowany, rezerwy, czyli przeszkoleni mężczyźni, są już w wieku, w którym w większości nie nadają się do służby, i żadne magiczne uniki w stylu DZSW tudzież powszechnego, krótkotrwałego przeszkolenia wojskowego nie zapewnią nam zdolności obrony własnej ojczyzny.
Jeśli dzisiaj politycy obu stron boją się przedstawić twardą rzeczywistość opinii społecznej i w oparciu o to przedstawić gorzką pigułkę powszechnej służby wojskowej mężczyzn, to kiedy jak nie dziś? Propaganda i demagogia zwiększają tylko skalę porażki i upokorzenia, czego doświadczyliśmy w 1939 roku pomimo posiadania jednej z lepszych armii na świecie, z pewnością w pierwszej dziesiątce (na marginesie – gdy dyplomacja doprowadzi do walki z dwoma największymi mocarstwami lądowymi świata, to nawet bycie w pierwszej dziesiątce nie pomoże). Patrząc z kolei na reakcję społeczeństwa na jakiekolwiek wspomnienie naturalnego obowiązku obrony ojczyzny przez obywateli, czyli mieszkańców posiadających prawa polityczne, widać nie tylko porażkę polskiego systemu edukacji, ale porażająco niski poziom dziennikarstwa i brak jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji na temat obronności państwa.
Z kolei wzywanie do powszechnego, krótkotrwałego przeszkolenia wojskowego, które jest sprzedawane jako racjonalny ruch w dobrym kierunku, rozbija się o skały twardej rzeczywistości. Proponowane miesięczne przeszkolenie nie jest w stanie dać nam nawet żołnierzy funkcji prostych. W miesiąc nie wyszkolimy nawet piechura. Jak wskazywało niemieckie dowództwo w 1945 roku żadna sytuacja na froncie nie usprawiedliwia wysyłania na front rekrutów bez dwumiesięcznego szkolenia. Jest to po prostu oszustwo wobec rekrutów i marnowanie ich życia. Chyba nie chcemy czerpać z bolszewickich wzorców, które doprowadzają do hekatomby przez nieodpowiedzialne wysyłanie na front nieprzeszkolonych mężczyzn?
Co dopiero jeśli weźmiemy pod uwagę bardziej techniczne stanowiska, takie jak obsługi czołgów, haubic, samolotów, obserwatorów artyleryjskich, łącznościowców, operatorów ppk czy inne tego typu funkcje. W zgranych pododdziałach zdolnych do wystąpienia jako jednostka o pełnych zdolnościach bojowych wymagają niestety kilkunastu miesięcy szkolenia. Dlatego też w ramach ograniczeń narzuconych przez „rozsądną” debatę na ten temat, nie jesteśmy nawet w stanie położyć na stół rzeczywistych rozwiązań naszych problemów. Wszystkie półśrodki, takie jak DZSW lub krótkotrwałe przeszkolenia wojskowe, są jak miłosierny chirurg, który obiecuje nam, że wytnie tylko 10% guza i dzięki temu operacja będzie krótsza i mniej bolesna.
Jeżeli zaś spojrzymy na drugą część zasobów, to znaczy sprzęt, to zamawiamy duże ilości sprzętu jednorazowego, bo bez całego zaplecza logistycznego i remontowego. Utraciliśmy zdolności, które w tym zakresie miał nawet przemysł realnego socjalizmu PRL. Poprzez brak sprzętu inżynieryjnego, wozów zabezpieczenia technicznego, odpowiedniej ilości sprzętu w zapasach mobilizacyjnych, tak by jednostki mogły odtwarzać zdolności, brygady wyposażone w Abramsy czy K2 są brygadami jednorazowego użytku.
Tylko te dwa problemy, tutaj na szybko wspomniane, pokazują skalę trudności, jaka stałaby przed kimkolwiek, kto chciałby odtworzyć narodowe zdolności obrony państwa. Przed jakimkolwiek ministrem z jakiegokolwiek rządu. Niestety na dzień dzisiejszy żadna partia parlamentarna nie ma odwagi publicznie postawić chociaż diagnozy. Dlatego uważamy za konieczne mówienie prawdy w porę i nie w porę tak, by w momencie, gdy być może nadejdzie dla kogoś szansa, ten ktoś mógł w oparciu o właściwą diagnozę rozpocząć leczenie.
Jeżeli podoba się Państwu to, co i jak robimy, prosimy o wsparcie Fundacji Ad Arma. Dzięki temu będziemy mogli dalej pracować na rzecz informowania Polaków o realnym stanie obronności państwa i budowania suwerennych możliwości zgodnych z naszymi, a nie obcymi, interesami.
Numer konta: 64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
Więcej aktualności
Mamy oswoić się z zagrożeniem
aktualnościMamy oswoić się z zagrożeniem "Z bezpieczeństwem i przygotowaniem na zagrożenia należy się oswajać" – powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłaszając przy tym nowy program „Edukacja z wojskiem”, który ma objąć 3500 szkół. "Od przedszkolaka do...
Błogosławionych Świąt Wielkanocnych życzy Fundacja Ad Arma!
aktualnościBłogosławionych Świąt Wielkanocnych życzy Fundacja Ad Arma!ZAPISZ SIĘ NA...
Dotacje UE na zwiększenie produkcji amunicji
aktualnościUnia Europejska zamierza przekazać ze swojego budżetu 500 milionów euro na zwiększenie produkcji amunicji w zakładach zbrojeniowych. Wedle informacji opublikowanych w Dzienniku Gazeta Prawna, głównym beneficjentem wsparcia będą niemieckie koncerny, a Polska...
Jak szkoli się WOT?
aktualnościKrótka charakterystyka procesu szkolenia żołnierza i pododdziałów wojsk obrony terytorialnej wygląda następująco: cały cykl szkolenia trwa aż 72 miesiące, czyli sześć lat. Po szkoleniu podstawowym lub wyrównawczym (dla żołnierzy z innych rodzajów wojsk,...
Fundacja Ad Arma prezentuje projekt ustawy o dyscyplinie wojskowej
aktualnościFundacja Ad Arma opublikowała właśnie projekt ustawy o dyscyplinie wojskowej. Propozycje legislacyjne autorstwa Fundacji to odpowiedź m.in. na wadliwe regulacje zawarte w uchwalonej pośpiesznie ustawie o obronie Ojczyzny. Rzeczpospolita znalazła się w...
Liczebność Wojsk Obrony Terytorialnej
aktualnościW listopadzie 2015 r. podczas przedstawiania posłom Komisji Obrony Narodowej Informacji Ministra Obrony na temat aktualnych problemów obronności oraz planów działań resortu w 2016 r. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapowiedział utworzenie...
Komu sprzyjają zakazy posiadania broni?
aktualnościPolicjanci z trójmiejskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który miał orzeczonych 7 sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Kierujący nie miał włączonych świateł, zapiętych pasów i ubezpieczenia OC. Miał za to narkotyki. Liczne zakazy i przepisy prawne nie...
Myśliwi i polowanie, po co to komu?
aktualnościPoprzedni tydzień w dużym stopniu upłynął pod znakiem protestów rolniczych. Mniejszy rozgłos uzyskał fakt, że do rolników dołączyli się myśliwi. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało bowiem szereg ograniczeń w prowadzeniu gospodarki łowieckiej....
W XXI wieku zakażą grotów do łuków i kusz?
aktualnościPo tym jak w Wielkiej Brytanii zakazano noży i postawiono postulat zakazu posiadania długiej broni białej, brytyjski rząd pochylili się nad przestępczością dokonywaną za pomocą kusz i proc. Stwierdzono, że są to incydentalne zjawiska. W związku z tym...
Nowy raport na temat WOT
aktualnościFundacja Ad Arma opublikowała nowy raport „Tabele WOT. Praktyka tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej”. Publikacja jest już dostępna do kupienia w formie papierowej. Celem raportu jest uporządkowanie dostępnych danych, nie objętych klauzulami dostępu do...
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
sklep internetowy dla naszych sympatyków
Kupując na 3dom.pro/ad-arma/ wspierasz Fundację
Wesprzyj
Fundacja Ad Arma utrzymuje się wyłącznie z datków wpłacanych przez sympatyków. Nie korzystamy ze wsparcia ani dotacji z Unii Europejskiej.
Podstawę działalności stanowią wpłacane regularnie, raz na miesiąc darowizny w wysokości 40, 80 złotych lub w innej dowolnej kwocie.
Każde wsparcie jakie otrzymujemy, przeznaczamy na nasze cele statutowe oraz realizację projektów Fundacji. Od Państwa wsparcia zależy sukces naszych działań.
DOTPAY
Wesprzyj za pomocą Blika, przelewu online itp.
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.
Dane kontaktowe
87-162 Krobia
+48 731 160 382
fundacja@adarma.pl
Godziny pracy
Pn- Pt: 8:00 - 15:30
Sobota: 8:00 - 15:30
Niedziela: Zamknięte
szybka nawigacja
sprawdź co u nas
Copyright © 2021 Fundacja Ad Arma. All rights reserved.
DOTPAY
PRZELEW TRADYCYJNY
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
PAYPAL
Wesprzyj szybko i wygodnie przez PayPal.